Słupszczanin zdobył złoty medal za model samolotu

Podczas imprezy w Telford wystawiono blisko tysiąc modeli z całej Europy i innych kontynentów. Oceniano je w 90 kategoriach. Przyznano także 40 nagród specjalnych.

- Przede wszystkim walczyłem o zwycięstwo w kategorii diorama, w której ocenia się model wraz z fragmentem makiety jego otoczenia. Do oceny przedstawiłem model, nad którym pracowałem 6 lat - opowiada pan Ireneusz. - Był to model bojowego samolotu odrzutowego typu SbLim-2 ART, który wykończyłem w malowaniach z okresu, gdy pracował w jednostce w Siemirowicach koło Lęborka.

Pan Ireneusz wykonał go w skali 1:48. Model składa się z ponad 5000 elementów. Z bazowego zestawu Trumpetera Mig -15 UTI użył 58 części: 4 połówki kadłuba, skrzydła, koła i golenie podwozia, oszklenie kabiny, zbiorniki paliwa. Z zestawu Airesa wykorzystał korpus główny silnika.

Trzeba również zaznaczyć, iż każda z użytych części została poddana bardzo dużej modyfikacji.
Ponadto w Telford pan Ireneusz zdobył brązowy medal za model samolotu nissan oraz wyróżnienie za model ciężarówki marki Scania.

Pasja Ireneusza Mikuckiego zaczęła się od tego, że tata kupił mi pierwszy model. Najstarszy wykonany przez niego model pochodzi z 1988 roku. Pan Ireneusz interesuje się głównie modelami samolotów, bo chciał być pilotem, ale z powodów zdrowotnych stało się to niemożliwe.

Formą odskoczni od samolotów są dla niego ciężarówki, które skleja od przeszło ośmiu lat. Aby uniknąć monotonii, przygotowuje od dwóch do trzech modeli jednocześnie. Pan Ireneusz razem z żoną Moniką jeżdżą na rozmaite wystawy oraz konkursy nie tylko w kraju, ale i w Europie.

W Paryżu zajął dwa razy trzecie miejsce. Podobnie było w Portugalii. W Antwerpii był drugi, a w Lublanie nie znalazł się nikt lepszy od niego. W sumie zebrał już ponad 80 rozmaitych wyróżnień. Za tydzień pojedzie na konkurs do Gdań­ska.