Przed 5 nad ranem dyżurny otrzymał zgłoszenie o włamaniu do jednego z mieszkań przy ulicy Długiej w Słupsku. Poszkodowany mężczyzna, 43-letni słupszczanin szczegółowo opisał jak doszło do włamania oraz poinformował dyżurnego, że sprawcy zbiegli samochodem Audi i Fordem Fiestą.
Gdy policjanci przybyli na miejsce, mężczyzna przyznał, że nie było żadnego włamania. Policjantów wezwał, bo chciał aby podwieźli go do kolegi na ulicę Braci Gierymskich. Mężczyzna był trzeźwy.
Sprawa trafi do sądu grodzkiego. Mężczyźnie grozi kara ograniczenia wolności lub grzywny do 1500 zł. Najprawdopodobniej zostanie też obciążony kosztami akcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?