Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmieci, zamiast do kontenera, trafiły na plac

Redakcja
Straż miejska zapowiada, że ustali zarządcę terenu, na którym znajdują się śmieci, i zobowiąże go do usunięcia odpadków
Straż miejska zapowiada, że ustali zarządcę terenu, na którym znajdują się śmieci, i zobowiąże go do usunięcia odpadków Krzysztof Piotrkowski
- Bardzo brzydko wygląda góra śmieci, która od jakiegoś czasu leży na placu u zbiegu ulic Piłsudskiego i Małcużyńskiego - mówi nasz czytelnik.

Czytelnicy regularnie informują nas o dzikich wysypiskach śmieci. Tym razem o takim miejscu poinformował nas pan Stanisław, mieszkaniec osiedla Niepodległości.

- Na placu przy ulicy Piłsudskiego, obok skrzyżowania z ulicą Małcużyńskiego, przy stacji transformatorowej, od wielu dni mieszkańcy okolicy składają śmieci - twierdzi pan Stanisław. - Jest tam już kilkadziesiąt worków z odpadkami. To głównie śmieci, które produkuje się w domach. Nie wygląda to ładnie. A gdy usypie się już góra, to inni chętniej dorzucają do niej kolejne worki.

O dzikim wysypisku śmieci poinformowaliśmy straż miejską. Każdego tygodnia strażnicy o takich miejscach są informowani po kilka razy.

- Dostajemy zgłoszenia od mieszkańców, sami też widzimy takie miejsca podczas patroli - mówi Paweł Dyjas, p.o. komendanta Straży Miejskiej w Słupsku. - W takich przypadkach ustalamy zarządcę terenu, na którym znajduje się dzikie wysypisko, i nakazujemy mu uprzątnięcie takiego miejsca w określonym terminie. Potem wracamy tam z rekontrolą. Podobnie będzie w tym przypadku zgłoszonym przez czytelnika „Głosu”.

Jak twierdzi, właściciele i administratorzy zaśmieconych terenów najczęściej sprzątają je w terminach określonych przez strażników.

Sprawdź, jakie problemy zgłaszają internauci gp24. Kliknij i przeczytaj inne artykuły z kategorii "Akcja redakcja".

gp24

Popularne na gp24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza