Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć to temat tabu dla wielu przedsiębiorców

Rozmawiał: Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34 Fot. archiwum
Marao Olszewska, doradca finansowy
Marao Olszewska, doradca finansowy
Każdy z nas jest śmiertelny i prawda ta, niestety dotyczy osób właściwie w każdym wieku. Kwestia ta jest jednak cały czas tematem tabu, w wielu przedsiębiorstwach wspólnicy nie rozmawiają na ten temat, podobnie zresztą jak w rodzinach, częsty jest brak odwagi w podejmowaniu decyzji - mówi Maria Olszewska z MDRT Million Dollar Round Table, organizacji zrzeszającej najlepszych doradców finansowych z całego świata.

Często spotyka się Pani z sytuacjami, że ginie bądź umiera wspólnik, współwłaściciel, szef i nie wiadomo co dalej z firmą?

 

W Polsce rzadko spotykamy się z sytuacją, kiedy zmarły pozostawił testament, a nawet jeśli testament się pojawi, bardzo często niesie on za sobą zupełnie inne skutki prawne, niż były zamierzone. Brak testamentu lub nieprawidłowe jego sporządzenie wynika najczęściej z braku wiedzy oraz świadomej polityki w tym zakresie.

A przecież każdy z nas jest śmiertelny i prawda ta, niestety dotyczy osób właściwie w każdym wieku. Kwestia ta jest jednak cały czas tematem tabu, w wielu przedsiębiorstwach wspólnicy nie rozmawiają na ten temat, podobnie zresztą jak w rodzinach, częsty jest brak odwagi w podejmowaniu decyzji.

 Jakie bywają konsekwencje?

 Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że pozostawiając sprawy samym sobie, godząc się na dziedziczenie ustawowe, wyrządzamy krzywdę swoim bliskim.

Po pierwsze wiąże się to z faktem, że procedury prawne związane z dziedziczeniem ustawowym rodzą praktyczne problemy związane z prawidłowym gospodarowaniem i zarządzaniem majątkiem. Dochodziło do poważnych problemów ze skutecznym podejmowaniem istotnych dla przedsiębiorstw decyzji z braku kompetentnej osoby.

Po drugie efektem dziedziczenia jest współwłasność spadkobierców na całym majątku spadkowym, na poszczególnych jego elementach, co rodzi jeszcze dalej idące komplikacje. Spadkobiercy nie są w stanie dojść do porozumienia w zakresie podziału schedy spadkowej, czy wysokości spłat wzajemnych.

Jeszcze częściej jest tak, że najzwyczajniej nie stać ich na dokonanie tych spłat. Konieczność podziału majątku spadkowego (prędzej czy później któryś ze spadkobierców "wyłamie się" i zażąda podziału lub spłaty), prowadzi do sporów sądowych i powoduje, że zgodne wcześniej rodziny przez długie lata nie będą żyły tak, jak wcześniej. Tak dzieje się wówczas, gdy np. w testamencie do dziedziczenia znacznej części majątku, powiedzmy - firmy, powołujemy tylko jedno z dzieci, a pozostałe zażądają spłaty należnej części (zachowku). Albo, gdy do dziedziczenia powołane są małoletnie dzieci z różnych związków reprezentowane przez swojego rodzica, zwykle nie ma co liczyć wówczas na pokojowe porozumienie.

 Można z takiej sytuacji wyjść obronną ręką?

 Bardzo ważne jest, aby móc porozmawiać o tych sprawach i świadomie podjąć decyzję, co ma stać się z majątkiem na wypadek śmierci któregokolwiek z członków z rodziny. Tym bardziej jest to istotne, kiedy mamy do czynienia z większym majątkiem, z nieruchomościami, firmami i spółkami prawa handlowego. Brak planowania w tym przypadku rodzi znacznie dalej idące problemy, od konieczności sprzedaży poszczególnych składników majątku, po konieczność likwidacji firmy czy upadłości w spółkach prawa handlowego. Z punktu widzenia każdej spółki nie jest obojętne, czy i jak poszczególni wspólnicy ułożyli swoje sprawy spadkowe. Przekłada się to także na politykę dziedziczenia udziałów w firmie.

W większości sytuacji możliwe jest wypracowanie i wprowadzenie w życie Planu Sukcesji, który obejmuje długookresowe zarządzanie majątkiem i zabezpieczenie przed sytuacjami nagłymi. Aby go dobrze skonstruować, konieczne jest połączenie prawa rodzinnego, spadkowego, handlowego, gospodarczego, podatkowego i - przede wszystkim - finansów. Wymaga połączenia wielu kompetencji doradczych oraz doświadczeń.

 Pojęcie sukcesji zaczyna funkcjonować w mentalności przedsiębiorców?

 Nie jest to temat łatwy, bo trudno nam zaakceptować fakt, że jesteśmy śmiertelni. Staramy się przewrotnie pokazać skutki śmierci od innej strony: a co wówczas, gdy to właśnie wspólnik odejdzie pierwszy, czy chcę pracować z jego spadkobiercami, a jeżeli tak, to z kim? Nasze społeczeństwo cechuje brak doświadczeń dotyczących mechanizmów dziedziczenia. Zarządzanie majątkiem w długim okresie czasu dopiero od niedawna stało się potrzebą większej liczby osób. Jesteśmy kapitalistami w pierwszym pokoleniu. Mniejsze i większe majątki tworzą się na naszych oczach, są efektem pracy ostatnich kilkunastu, dwudziestu kilku lat.

 - Nadal Polak mądry po szkodzie?

 Właściciele firm i osoby majętne coraz częściej stają przed trudnymi pytaniami - kiedy odejść w stan spoczynku, w jaki sposób i kiedy przekazać majątek następnemu pokoleniu, jak zapewnić ciągłość i sprawność zarządzania majątkiem oraz przede wszystkim: co stanie się w przypadku zdarzenia nagłego, nieprzewidzianego...I dobrze, że takie pytania czasem się pojawiają. Zwykle zaczynamy szukać, gdy w regionie, wśród kooperantów, współpracujących ze sobą firm nagle dzieje się tragedia, śmierć przedsiębiorcy, czy jednego ze wspólników. Niestety, dość często zgłaszają się do nas osoby, już po fakcie. Są to wdowy, które nagle znalazły się w spółce, zdezorientowane z powodu braku wiedzy i kompetencji, a także wspólnicy zaskoczeni niespodziewaną obecnością nieprzygotowanych do zarządzania firmą spadkobierców. Jak w naszym regionie wygląda świadomość przedsiębiorców? Na ponad 63 tys. prywatnych firm z naszego regionu liczba chętnych do udziału w organizowanych konferencjach na temat planu sukcesji majątku firmowego i prywatnego nie przekracza każdorazowo dwudziestu kilku przedsiębiorców.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza