Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć w Charbrowie. To ofiara wypadku wjechała w pijanego kierowcę

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Kierowca, który był wstępnie podejrzewany o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości, usłyszał jedynie zarzut jazdy po pijanemu
Kierowca, który był wstępnie podejrzewany o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości, usłyszał jedynie zarzut jazdy po pijanemu Policja Lębork
Po niecałej dobie o 180 stopni obróciło się śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku drogowego w Charbrowie w gminie Wicko. Pijany kierowca, który w nim uczestniczył, w czwartek wyszedł z lęborskiej prokuratury na wolność.

Do tragicznego zdarzenia doszło 1 grudnia we wtorek po godzinie 16. Lęborska policja informowała, że w Charbrowie w gminie Wicko doszło do śmiertelnego potrącenia motorowerzysty przez osobowe mitsubishi. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że kierujący mitsubishi 37-latek z powiatu słupskiego, jadąc od strony Krakulic w kierunku Charbrowa, zjechał na prostej drodze na przeciwległy pas w ruchu i zderzył się z motorowerem. Auto dachowało. Kierujący motorowerem 64-letni mężczyzna z gminy Wicko w wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu. Poddany badaniu alkotestem kierowca mitsubishi miał w organizmie ponad 1 promil alkoholu.

Tymczasem po zebraniu kolejnych dowodów sytuacja zmieniła się diametralnie.
- Przeprowadzone czynności nie potwierdziły wstępnych ustaleń – mówi Patryk Wegner, lęborski prokurator rejonowy. - Przesłuchano dwie osoby - naocznych świadków zdarzenia – które jechały autem za mężczyzną na motorowerze. Świadkowie ci wskazali, że to motorowerzysta zjechał na lewą stronę jezdni.

W tej sytuacji Prokuratura Rejonowa w Lęborku nie przedstawiła kierowcy zarzutu spowodowania wypadku drogowego po pijanemu.
- Zarzuciliśmy podejrzanemu tylko kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości – informuje prokurator. - Mężczyzna przyznał się do tego zarzutu. Złożył też obszerne wyjaśnienia odnośnie zdarzenia. Jego wersja pokrywa się z wersją przedstawioną przez naocznych świadków. Zastosowaliśmy wobec niego środki wolnościowe – dozór policji, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe w wysokości ośmiu tysięcy złotych. Nie było podstaw do kierowania do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie kierowcy.

Prokurator dodaje, że ofiara wypadku zmarła od wielonarządowych obrażeń ciała. W czasie sekcji, którą już przeprowadzono, pobrano krew do badań na zawartość alkoholu.

Zobacz także: Wypadek w Główczycach. Trzy ofiary śmiertelne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza