W miniony piątek około godziny 19 słupska policja dostała wezwanie do pijanego mężczyzny na ulicy Długiej.
Na miejscu stwierdzili, że Paweł O. jest pijany i zachowuj się wulgarnie i arogancko względem policjantów. Na twarzy miał ślady krwi. Wymagał opieki medycznej. Policjanci wezwali pogotowie. Trafił do szpitala.
- Mężczyzna również w szpitalu był nadpobudliwy - mówi Robert Czerwiński, rzecznik KMP w Słupsku. Po opatrzeniu, ze skierowaniem od lekarza przewieziono go do izby wytrzeźwień. - Mężczyzna stwarzał zagrożenie dla siebie i dla innych - podkreśla Czerwiński.
Kilka godzin później mężczyzna zmarł.
Słupska prokuratura wszczęła postępowanie o nieumyślne spowodowanie śmierci. Odbyła się sekcja zwłok. -
Ze wstępnych oględzin wynika, że śmierć nastąpiła na skutek wewnętrznego wykrwawienia, najprawdopodobniej spowodowanego obrażeniami ciała - Wydaje się, że do śmierci Pawła O. przyczyniły się osoby trzecie - mówi Jacek Korycki, rzecznik prokuratury
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?