Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierdząca sprawa

Jacek Cegła
Słupski sanepid domaga się od władz Ustki usunięcia z plaży przenośnych toalet typu toi- toi. - Urządzenia nie są podłączone do kanalizacji, co grozi epidemią - przekonują inspektorzy sanitarni. - Epidemia wybuchnie, jak ludzie zaczną załatwiać się na wydmach - uważa burmistrz Ustki

Dziewięć przenośnych toalet jeszcze na początku sezonu pojawiło się przy zejściach na wschodnią i zachodnią plażę. Na ich utrzymanie miasto przeznaczyło 16 tys. zł. Tymczasem usunięcia przenośnych ubikacji domaga się słupski sanepid, który ze swoimi żądaniami zwrócił się do władz z Ustki. - Ze względów sanitarnych wymagamy, by toalety były podłączone do kanalizacji, czego nie uczyniły władze Ustki - wyjaśnia Irena Foltyn, powiatowy inspektor sanitarny w Słupsku. - Codziennie załatwiają się w nich tysiące turystów, którzy nie mają gdzie umyć rąk, przez co roznoszą bakterie i mogą doprowadzić do epidemii. Do tego dopuścić nie możemy. Dwa lata temu agencji API, która również postawiła przenośne toalety, podłączenie ich do kanalizacji zajęło tylko jedną noc. Jeżeli władze Ustki nie dostosują się do naszych zaleceń, możemy nałożyć na nie karę w wysokości nawet 10 tys. zł. Oczywiście zapłacą za to podatnicy.
Żądania sanepidu zbulwersowały burmistrza Ustki Wojciecha Lewandowskiego. - Nie mam wyjścia, muszę podjąć decyzję o usunięciu toalet - załamuje ręce samorządowiec. - Teraz ludzie będą załatwiać swoje potrzeby w lasach i na wydmach, a to dopiero grozi epidemią. Pragnę przypomnieć, że estetyczne i zadbane toi-toiki w roku ubiegłym również nie były podłączone do kanalizacji i nikomu to nie przeszkadzało. A może chodzi o to, że ubikacje są darmowe i nikt na nich nie zarabia?
- Otrzymałam kilka sygnałów od mieszkańców Ustki, którzy skarżą się na potworny smród wydobywający się z toalet - dodaje Foltyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza