Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek na pasach. Nie ma zgody na wyrok w zawieszeniu

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Łukasz Z. z obrońcą Pawłem Skowrońskim. Rozprawa odwoławcza była krótka. Sąd poinformował jedynie, że należy przesłuchać biegłego na temat prędkości pojazdu
Łukasz Z. z obrońcą Pawłem Skowrońskim. Rozprawa odwoławcza była krótka. Sąd poinformował jedynie, że należy przesłuchać biegłego na temat prędkości pojazdu Bogumiła Rzeczkowska
Przed Sądem Okręgowym w Słupsku toczy się rozprawa apelacyjna w sprawie śmiertelnego wypadku drogowego. Od wyroku skazującego na karę w zawieszeniu odwołała się prokuratura i pełnomocnik rodziny ofiary wypadku.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 9 stycznia 2018 roku na ul. Bohaterów Westerplatte w Słupsku. 37-letni obecnie Łukasz Z., kierując skodą octawią, zbliżał się do przejścia dla pieszych. Na pasach przechodziła Krystyna L.-G. Kierowca nie zatrzymał się i potrącił kobietę.

Ofiara wypadku z wielonarządowymi obrażeniami ciała, zwłaszcza głowy i mózgu, po tygodniu zmarła w szpitalu.
Łukasz Z. został oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Według oskarżającej go Prokuratury Rejonowej w Słupsku kierowca umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Proces toczył się przed Sądem Rejonowym w Słupsku.
Oskarżony wyjaśniał, że w chwili, gdy zbliżał się do przejścia, oślepiło go słońce i nie zauważył pieszej.
Jednak prokurator zażądał kary półtora roku bezwzględnego pozbawienia wolności oraz zatrzymania prawa jazdy na cztery lata.

Wówczas sąd zgodził się z obrońcą Pawłem Skowrońskim i zmienił opis czynu na nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego. Polegało ono na tym, że Łukasz Z. nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze i nie zachował szczególnej ostrożności, zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych oraz nie udzielił pierwszeństwa Krystynie L.-G.
Zapadł wyrok w zawieszeniu: rok więzienia na dwa lata próby. Sąd orzekł też wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na dwa lata, a na rzecz najbliższych osób ofiary - dwojga oskarżycieli posiłkowych - zasądził nawiązki w wysokości po cztery tysiące złotych oraz koszty, jakie ponieśli na opłacenie pełnomocników. Łukasz Z. został też zobowiązany wyrokiem do informowania sądu o przebiegu okresu próby.

Według sądu pierwszej instancji Łukasz Z. powinien obserwować jezdnię, zanim został oślepiony światłem. Dlatego, że miał świadomość, że zbliża się do oznakowanego przejścia dla pieszych i powinien zorientować się, czy nie ma na nim lub przed nim pieszych. Nagłe oślepienie przez słońce nie zwalnia od odpowiedzialności. Jednak sąd nie uznał naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu za celowe. Doszło więc do nieumyślnego naruszenia tych zasad.

Z wyrokiem jednak nie zgadza się prokuratura oraz rodzina ofiary. Sąd Okręgowy w Słupsku rozpoczął rozprawę apelacyjną, ale - mimo zapowiedzi - nie wydał wyroku. Sąd chce przesłuchać biegłego Zbigniewa Wiczkowskiego z zakresu rekonstrukcji zdarzeń drogowych na okoliczność prędkości pojazdu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza