Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiesznie o studniówkach

Fot. demotywatory.pl
Fot. demotywatory.pl
Studniówka. Wchodzi Jasiu na salę woła: Przesunąc się, idę z bronią! Wystraszeni ludzie rozsuwają się na boki, a Jasiu na to: - Bronia, wchodź!

Dziewczyny! Może któraś z Was wciąż nie ma partnera na studniówkę? Nieślubny syn Elvisa i Travolty oferuje swoje towarzystwo: nietypowe ogłoszenie - kto szuka partnera na studniówkę?

***
Chłopak na imprezie studniówkowej przyszedł bez partnerki. Pyta się więc dziewczyny, która podobnie jak on przyszła sama:
- Zatańczysz?
Ona-Nie holam
Za kilka minut przychodzi i znów się pyta: - Zaholasz?
Ona- Z wieśniakami nie tańczę

***
Studniówka w jakieś małej miejscowości, nuda, wszystkie klasy się znają, te same twarze, nic się nie dzieje, impreza jakich wiele, tyle że trzeba było zatańczyć poloneza.

Kilka panieniek plotkuje i podopiera ściany.
Nagle wchodzi on. Dojrzały, przystojny, nieznajomy, trochę przechodzony ale za
to jakieś niezłe dziary ma na ramionach. Wśród panienek szmer. Mija parę minut
gośc podchodzi i prosi do tańca jedną z dziewczyn. Ta jest zachwycona, a
koleżanki coś tam między sobą szepczą i złośliwe ogniki widać w ich oczkach.
Dziewczyna tańczy z gostkiem ale kontaktu werbalnego brak. W końcu ona zagaja
- Skąd jesteś ?
- z K. - pada nazwa pobliskiej wsi
- A to czemu nigdy wczesniej cię tu nie widziałam ?
- Bo, żem w więzieniu siedział !
- Wow, a za co ?
- A tam..., żone żem udusił...

Na to dziewczę przerywa taniec, odwraca się do koleżanek i z radością w głosie
ogłasza wszem :
Dziewczyny !!!! On nie jest żonaty !!!

***
Na studniówce. Chłopak podchodzi do dziewczyny. - Tańczysz? - Tańczę, śpiewam, gram na gitarze... - Co ty pleciesz? - Plotę, wyszywam, lepię garnki...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza