W bezpośrednim boju na boisku górą był bytowski Drutex-Bytovia. Od początku sobotniego spotkania przewagę posiadali miejscowi piłkarze. Najdogodniejszą okazję do wpisania się na listę strzelców miał Karol Sadzik, który minimalnie chybił i posłał piłkę nad poprzeczkę wejherowskiej bramki. Goście nastawieni byli na grę z kontry.
Po przerwie obydwie ekipy postawiły wszystko na jedną kartę. Raz po raz dochodziło do spięć podbramkowych. W 48. minucie prowadzenie dla Bytowa uzyskał z główki Maciej Rekowski, który dokładne podanie otrzymał od Krystiana Staniosa. Po tym golu bytowska drużyna nie zwalniała tempa. Jej akcje były dynamiczne. W 62. minucie Łukasz Chylewski prostopadłym podaniem obsłużył Krzysztofa Paraficza, a ten skierował futbolówkę do siatki.
W ostatnim kwadransie spotkania Drutex-Bytovia spuścił nieco z tonu. Gryf próbował zmniejszyć rozmiary porażki, ale jego zawodnikom brakowało pomysłu na zmuszenie do kapitulacji bytowskiego bramkarza Mateusza Oszmańca, który bronił przez 90 minut.
Cieszę się, że wygraliśmy. Gryf to solidny zespół. Dla nas był to doskonały sprawdzian. W meczu było sporo twardej walki. Jedni i drudzy mieli kilka doskonałych okazji do zmiany wyniku, ale nie potrafili ich wykorzystać - stwierdził Waldemar Walkusz, szkoleniowiec bytowskiej drużyny.
Po tym spotkaniu mam już pełne rozeznanie dotyczące możliwości moich graczy.
Drutex-Bytovia Bytów - Gryf Wejherowo 2:0 (0:0).
Bramki: 1:0 Maciej Rekowski (głową - 48), 2:0 Krzysztof Paraficz (62).
Drutex- Bytovia w I połowie: Oszmaniec, Sadzik, Kasperowicz, Toczek, Maciejewski, Ł. Łapigrowski, Kowalski, A. Kobiella, Stanios, Markowski, Kraska.
Drutex-Bytovia w II połowie: Oszmaniec, Adamski, Cierson, Jóźwiak, Pufelski, Ciemniewski, Wirkus, P. Łapigrowski, Chylewski, Paraficz, Rekowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
