Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Specjalnie dla nas przed meczem rozmowa z Pawłem Leończykiem oraz Rolando Howellem

Rafał Szymański
Fot. Łukasz Capar
- Będziesz grał i za siebie i za Rolando Howella z Belgami? - Mam dużo swoich obowiązków , tak jak na pozycji nr 5. Myślę, że będę się starał temu podołać.

- Zapomnieliście już o meczu w Koszalinie?

- Musimy sami sobie udowodnić, że potrafimy grać. Ten mecz w Koszalinie całkowicie nam nie wyszedł i musimy sobie pokazać, że jesteśmy dobrym zespołem i uzupełniać się w ataku i obronie.

- Nie jesteście przemęczeni podróżami? Co chwilę gdzieś jedziecie albo wracacie...

- Trochę to wpływa na naszą dyspozycję. Jesteśmy zmęczeni podróżami, ale jak wychodzimy na boisko i każdy chce dać z siebie wszystko.

- Z kim ci się lepiej gra z Howellem czy Kedzo?

- To bez znaczenia. Rolando gra jako środowy, a Mateo jako czwórka , on najczęściej operuje na obwodzie. Ja teraz zamieniam się z Howellem i staram się robić to jak najlepiej. Nie ma to dla mnie znaczenia.

- Jak zagracie z Belgami?

- Oni grają szaloną koszykówkę, dlatego będą liczyły się nasze umiejętności indywidualne.
Rozmowa z Rolando Howellem, zawodnikiem Energi Czarnych, który nie pojechał do Liege

- Rolando, zespół jest w Liege a ty zostałeś w Słupsku, dlaczego tak się stało?

- Nie chce tego komentować i nie będę wyjaśniać dlaczego tak się stało. Nie jest prawdą, to co kibice wypisują na forach internetowych.

- Ale to przecież bardzo dziwna sprawa?

- Najważniejsze że chcę grać dalej dla Słupska, to się liczy.

- Podobno miałeś już wcześniej podobne kłopoty?

To nie jest prawda, że były ze mną problemy na treningach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza