Mieszkańcy tego domu (dwie osoby) sami zdążyli się ewakuować. To oni zauważyli ogień. Właściciel budynku próbował gasić pożar przy pomocy węża ogrodowego, ale nic to nie dało.
- Kiedy przybyliśmy na miejsce, ogień wychodził już przez okna. Poddasze spłonęło całkowicie, łącznie z konstrukcją dachu. Spaliły się także drewniane schody oraz korytarz prowadzący do kuchni na parterze - mówi Dariusz Dwulit, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Miastku.
Ucierpiał także parter domu. Odpadły sufitowe płyty.
W akcji uczestniczyło 9 zastępów straży pożarnej (PSP Miastko, OSP Piaszczyna, OSP Dretyń, OSP Wałdowo, OSP Trzebielino). Zakończono ją około 3 w nocy.
Dzisiaj (środa) inspekcja budowlana zdecyduje, czy mieszkańcy będą mogli wrócić do domu.
Źródłem pożaru był najprawdopodobniej komin, ale to wymaga szczegółowych ustaleń.
Straty oszacowano na około 300 tys. zł.
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: POŻAR TARTAKU W KAWCZU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?