Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sporna przycinka leszczyn przy ulicy Paderewskiego w Słupsku (ZDJĘCIA)

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Mieszkanka budynku przy ul. Paderewskiego w Słupsku zaalarmowała naszą redakcję o wycince leszczyn. Jej zdaniem cięcia były zbyt duże. Andrzej Nazarko, dyrektor ds. zarządzania nieruchomościami w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku ocenia reakcję mieszkanki jako „zdecydowanie przesadną”.
Mieszkanka budynku przy ul. Paderewskiego w Słupsku zaalarmowała naszą redakcję o wycince leszczyn. Jej zdaniem cięcia były zbyt duże. Andrzej Nazarko, dyrektor ds. zarządzania nieruchomościami w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku ocenia reakcję mieszkanki jako „zdecydowanie przesadną”. Krzysztof Piotrkowski
Mieszkanka budynku przy ul. Paderewskiego w Słupsku zaalarmowała naszą redakcję o wycince leszczyn. Jej zdaniem cięcia były zbyt duże. Andrzej Nazarko, dyrektor ds. zarządzania nieruchomościami w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku ocenia reakcję mieszkanki jako „zdecydowanie przesadną”.

Mieszkanka zadzwoniła w czasie wykonywania prac

Telefon od mieszkanki otrzymaliśmy w środę w czasie wykonywanych prac. Chodziło o leszczyny rosnące od strony podwórka budynków przy ul. Paderewskiego 21/22.

– Z tego co wiem, to miano dokonać przycięcia leszczyn do 30 procent, a nie ich wycinki. Jednej leszczyny już praktycznie nie ma. Zaraz pójdą następne – relacjonowała na gorąco nasza czytelniczka, która od razu zgłosiła problem w PGM w Słupsku.

Dyrektor Andrzej Nazarko: - reakcja mieszkanki jest zdecydowanie przesadna

Zapytaliśmy Andrzeja Nazarko, dyrektora ds. zarządzania nieruchomościami w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku o decyzję dotyczącą zakresu przycinki (wycinki) i czy doszło do nieprawidłowości w tej sprawie. Kolejne pytanie dotyczyło powodu prac.

- Obszar, na którym rosną krzewy leszczyny jest w posiadaniu wspólnoty mieszkaniowej. Jako dzierżawca wspólnota musi dbać o powierzony jej teren, w tym m.in. o drzewostan. Konieczność przycinki zleciła wspólnota i tym zajęła się specjalistyczna firma - odpowiada Andrzej Nazarko. - Zlecenie dotyczyło tylko przycięcia leszczyny. Nie wiem, skąd mieszkanka sąsiedniego budynku powzięła błędną informację o przycięciu drzew, a tym bardziej ich całkowitej wycince. Chodzi tylko o leszczynę, która jest gatunkiem krzewu. Krzewy leszczyny, czym mocniej się przytnie, tym później lepiej owocują. Leszczyna jest na tyle wytrzymała, że znosi mocne przycinanie, które pozwala panować nad jej wielkością i otrzymywać co roku ładne młode pędy. W okresie wzrostu krzewu należy pamiętać o usuwaniu starych i chorych odrostów. Stąd jeden z krzewów, w połowie chory, został mocniej przycięty. Prace miały charakter porządkowych i odmładzających stare krzewy. Dlatego uważam, że reakcja mieszkanki jest zdecydowanie przesadna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza