Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sporo zaciętych walk w mistrzostwach Wybrzeża w Słupsku

Krzysztof Niekrasz
Krzysztof Piotrkowski
Przez dwa weekendowe dni w hali przy ulicy Ogrodowej w Słupsku zostały przeprowadzone mistrzostwa Wybrzeża w boksie. Niestety, te zawody odbyły się bez udziału publiczności z powodu pandemii. Wstępnie do rywalizacji zgłoszono prawie sto osób w różnym przedziale wiekowym.

Ostatecznie do zmagań w ringu przystąpiło 68 zawodników. W tym gronie było 8 pięściarek. Poza przedstawicielami z klubów województwa pomorskiego byli też reprezentanci bydgoskiego Zawiszy i Tygrysa Elbląg. Z zawodników Słupskiego Klubu Bokserskiego Energa Czarni swoje walki finałowe wygrali - kadeci: 57 kg Wojciech Duszyński (pokonał klubowego kolegę Damiana Knutha), 60 kg Wadim Konszewicz (zwyciężył Aleksandra Kopacza z Sako Gdynia), 63 kg Ryszard Giłej (okazał się lepszy od Bartosza Szwindowskiego z tczewskiej Wisły); juniorzy: 75 kg Remigiusz Runowski (pokonał na punkty 2:1 Błażeja Dunajskiego z Ringu Kociewie Starogard Gdański). Słupska juniorka Natalia Kosińska (48 kg) wygrała na punkty 2:1 z Michaliną Firyn (Wisła Tczew). W stawce seniorów walczył Artiom Razhik (75 kg). Słupski pięściarz stoczył zacięty i wyrównany bój z Mateuszem Oerlichem. Sędziowie postawili na wygraną 2:1 starogardzkiego zawodnika z Ringu Kociewie. Ze słupskich kadetów rywalizowali jeszcze w finale Mikołaj Mystkowski (70 kg) i Mateusz Ćwikliński (80 kg). Obaj przegrali. Pierwszy z Szymonem Szczukowskim, drugi z Oliwierem Maćkowskim (obaj Boxing Team Chojnice).

Ponadto zwycięzcami pojedynków finałowych zostali - kadeci: 54 kg Mateusz Stanek (Ring Kociewie), 60 kg Tomasz Śledziński (Gyf Wejherowo); juniorzy: 60 kg Mikołaj Cieślik, 64 kg Kacper Burczyk - obaj Ring Kociewie, 69 kg Kamil Nowosad, 81 kg Marcin Stefanow (obaj Sako).

Sędziowali: Zdzisław Jędrych, Jakub Gitlin, Martyna Kruszyńska, Wiesław Rupiński, Tomasz Zaborowski.

- Poziom rywalizacji dobry. Walki były sprawiedliwie ocenione przez arbitrów. Zawodnicy i zawodniczki starali się zaprezentować najlepsze walory pięściarskie. Wszyscy walczący wykazali się dobrą kondycją i znakomitym wyszkoleniem technicznym.
Uważam, że trenerzy byli zadowoleni z postawy swoich podopiecznych. Organizacja mistrzostw kosztowała nas sporo wysiłku, bo trzeba było rygorystycznie przestrzegać wymagań sanitarnych w sobotę i niedzielę - stwierdził Marek Pałucki, były pięściarz wagi ciężkiej i superciężkiej, aktualny prezes Słupskiego Klubu Bokserskiego Energa Czarni .

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza