Sportowa zamieniła się w oczko wodne. To wstyd nie ulica (zdjęcia)

Podczas naszej akcji odsyłamy informację o mieszkańców do Zarządu Infrastruktury Miejskiej i urzędnicy działają natychmiast.

Pani Bożena napisała o niebezpiecznym miejscu na ulicy Poniatowskiego: "Witam. Pod wiaduktem kolejowym na ul Poniatowskiego są znaczne ubytki w asfalcie pasa jezdni. Aby je ominąć kierowcy przekraczają podwójna linię ciągłą pod samym mostem, co stwarza duże zagrożenie kolizją".

Tomasz Orłowski, wicedyrektor ZIM od razu nas poinformował, że uszkodzenie natychmiast będzie naprawione. I zostało.

- GRATULUJĘ MIASTU TAKIEJ EKIPY, JESTEŚCIE REWELACYJNI, poprzednio zgłaszałam niebezpieczne uszkodzenia na ul Poniatowskiego. A to od razu naprawione - odpisała słupczanka.

Po informacji od mieszkańca naszego miasta drogowcy zawitają też na ulicę Wiatraczną. "Zgłaszam do roboty duże dziury w asfalcie przy ulicy Wiatracznej 4e, dokładnie pomiędzy budynkiem nr 4e, a sklepem PSS Społem" - napisał do nas.

Naprawa ubytków przy ul. Wiatracznej została już przez ZIM zlecona, powinna być zrealizowana do początku przyszłego tygodnia.

Niestety nie stanie się tak z ulicą Sportową. "Ulica Sportowa, za wiaduktem aż do schroniska dla zwierząt. Masakra!" - napisał słupszczanin.

Pojechaliśmy tam i tego nie da się opisać. W zasadzie nie powinno się tego nazywać ulicą. Woda zalała część ubytków i powstały tam w zasadzie oczka wodne!

- z uwagi na duży zakres uszkodzeń jezdni naprawa drogi dojazdowej do schroniska dla zwierząt i oczyszczalni ścieków zostanie wykonana w technologii mini slurry, czyli płynną mieszanką mineralno - emulsyjną. Prace zostaną wykonane kiedy warunki atmosferyczne pozwolą na przeprowadzenie napraw zgodnie z technologią (chodzi o odpowiednio wysoką temperaturę powietrza) - poinformował wicedyrektor słupskiego ZIM.

Na naprawę więc poczekamy.

Przypominamy, że w ramach akcji dziura czekamy na zgłoszenia czytelników. Piszcie do nas ([email protected]) na temat miejsc, w których w ramach wiosennych prac porządkowych powinni pojawić się drogowcy.

Przesyłajcie do nas zdjęcia dziur na Waszych ulicach i osiedlach. Wszystkie zdjęcia opublikujemy w naszym serwisie GP24. Piszcie na: [email protected].