Sposób na biznes. Pomysł na sklep ze zdrową żywnością

Pani Ewa w biznesie nie jest debiuntantką. Działalność gospodarczą prowadziła już w czasie reformy Balcerowicza, gdy z dnia na dzień wielokrotnie zdrożały kredyty, co spowodowało, że miała spore kłopoty z ich spłatą. Potem prowadziła, m.in. hurtownię z obuwiem, którą okradziono, gdy nie była ubezpieczona. Potem pracowała na etacie, ale cały czas myślała o własnej firmie. Dlatego gdy wiosną usłyszała, że słupski ratusz realizuje program "Własna firma po 45 roku życia-bis", postanowiła spróbować.

- W ciągu dwóch dni wymyśliłam, że tym razem to będzie sklep z ekologiczną żywnością. Od dawna się interesowałam takim produktami. Miałam już trochę kontaktów tej branży, więc uznałam, że warto spróbować. Tym bardziej że produktów ekologicznych u nas sprzedaje mało sklepów - tłumaczy swój wybór pani Ewa.

Czytaj też: Jest na emeryturze i założyła firmę

Pomysł spodobał się realizatorom projektu. Przeszła kurs przygotowujący do prowadzenia działalności gospodarczej, napisała biznesplan i otrzymała 40 tysięcy zł na rozpoczęcie biznesu. Sklep pani Ewy, o nazwie "Natura smak" od dwóch miesięcy działa w Panoramie Słupskiej przy ul. Tuwima. Do wejścia zachęcają wiosenne kolory ścian i klasyczne brązowe półki wypełnione świeżym, starannie dobranym towarem.

- Sprowadzam tylko certyfikowane produkty z firm i gospodarstw , które oferują ekologiczne towary z kraju i zagranicy - mówi Ewa Poniewierza.

Współpracuje m.in. z francuską spółką Bio Planet, która importuje cieszące się uznaniem produkty naturalne. Dzięki temu w sklepie pani Ewy można m.in. kupić syrop z agawy czy suszone jagody Goji.

- Te ostatnie są nazywane czerwonymi diamentami, bo zawierają aż 11 minerałów oraz 22 śladowe minerały, więcej niż w marchewce beta-karotenu, wzmacniające system immunologiczny polisacharydy i zeaksantynę, substancję antyoksydacyjną, która wzmacnia wzrok oraz witaminę B1, B2, B6, E i C. Sprzedaję je znacznie taniej niż sklepy w dużych miastach czy nawetinternetowe - zachwala pani Ewa.

Przebojem sklepu są jednak jaja od kur zielononóżek oraz masło i białe sery krowie. Nabiał jest sprowadzany z gospodarstwa państwa Nowaków z Grzebowa koło Białego Boru. - Jak ktoś w nim zasmakuje, to nie chce innego - mówi pani Ewa.

Czytaj też: Pensacola Grill - sposób na biznes

Dla rozreklamowania swojego sklepu towary wystawia także podczas miejskich imprez. Dlatego m.in. uczestnicy Jarmarków Gryfitów mogli się przekonać, że w sklepie można kupić gotowe produkty wegetariańskie oraz dla diabetyków i bezglutenowców. Z kolei na stronie internetowej sklepu (www.naturasmak.pl) można znaleźć informacje o oferowanym w nim dużym wyborze soli smakowych, brazylijskiej guaranie oraz posiadającym lecznicze właściwości oleju lnianym czy cenionym w minionych wiekach smalcu z gęsi.

- Już wkrótce także zacznie działać mój sklep internetowy. Wtedy będą mogła także spełnić oczekiwania klientów, którzy nie mogą zrobić zakupów w moim lokalu - zapowiada pani Ewa.