Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie z mieszkańcami ul. Grottgera. Prezydent obiecuje parking i wymianę okien (wideo)

Filip Pietruszewski [email protected]
Poniedziałkowe spotkanie urzędników z mieszkańcami domu przy Grottgera 17.
Poniedziałkowe spotkanie urzędników z mieszkańcami domu przy Grottgera 17. Krzysztof Piotrkowski
Parking, wymiana okien i nasadzenia zieleni, a nawet oranżeria - tym w poniedziałek kusił prezydent Kobyliński niezadowolonych mieszkańców Grottgera 17. Oni będą mieli ring pod oknami.

Maciej Kobyliński, prezydent Słupska, w poniedziałek wraz z urzędnikami po raz drugi spotkał się z mieszkańcami wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Grottgera 17, niezadowolonymi, że budowany ring (nowy przebieg drogi nr 21 w Słupsku) będzie 5-7,5 metra od ich starego domu. Już z powodu budowy drogi zostały wycięte rosnące przed budynkiem drzewa, a lokatorzy stracili miejsca parkingowe. Co gorsza, dopiero wtedy dowiedzieli się, że odległość nowej drogi od bloku będzie zbyt mała, aby ustawić ekrany akustyczne. Przypomnijmy, jedna z mieszkanek wysłała list do prezydenta z prośbą o pomoc. Wtedy Maciej Kobyliński spotkał się z mieszkańcami bloku po raz pierwszy i zapewnił, że sprawdzi, co może zrobić dla ich wspólnoty, żeby poprawić ich niekomfortową sytuację. W poniedziałek przedstawił propozycje.

Zobacz także: Budowa słupskiego ringu. Mieszkańcy ul. Grottgera mają kłopot (wideo)

- Sytuacja jest tak trudna, że z ciężkim sercem do was przyszedłem. Nie wiem, co zrobić. Ja mam dla was trzy propozycje, ale wy je możecie wygwizdać, bo to za mało - przyznał podczas spotkania. - Ja bym najchętniej te wszystkie chałupy wykupił od was. Ale jak ja mogę wykupić chałupę, której zadłużenie wynosi trzy razy więcej, niż ona jest warta? - tłumaczył prezydent.

Okazało się, że hipoteka budynku jest zadłużona na ponad 150 tys. złotych. Niektórzy lokatorzy zalegają również z opłatami wobec miasta i spółek komunalnych.

Ostatecznie włodarz miasta obiecał mieszkańcom Grottgera 17 trzy rzeczy: wymianę stolarki okiennej, budowę nowych miejsc parkingowych i nasadzenia zieleni.

- Budowę odcinka drogi w państwa okolicy planujemy zakończyć we wrześniu-październiku przyszłego roku. Po zimie przeprowadzimy w waszym budynku badania natężenia hałasu i określimy, jaki poziom jest przekroczony. Wówczas zdecydujemy jaką mamy zamontować stolarkę okienną. Już teraz zabezpieczymy środki na ten cel - tłumaczył Jarosław Borecki, wicedyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej.

Z kolei Katarzyna Guzewska, miejska ogrodnik, mówiła o projektach nowych nasadzeń. - Przygotowałam dwie koncepcje. Pierwsza zakłada zagospodarowanie terenów po hali sportowej. Druga - nasadzenia w bezpośrednim sąsiedztwie państwa budynku. Zagospodarowanie hali na razie jest w dalszych planach, z uwagi na fakt, że jest to zabytek i związane z tym koszty są niewspółmiernie duże. Natomiast na pewno wykonamy nasadzenia wzdłuż parkingów, na wysokości istniejącej jeszcze hali i prawdopodobnie po południowej stronie państwa bloku - wyjaśniała.

Maciej Kobyliński zdradził jednak, co miałoby powstać w miejscu hali: - Aż się prosi, żeby tam zrobić cudowną oranżerię. W tym ogrodzie bawiłyby się wasze dzieci, ludzie by przyjeżdżali z miasta. Jesteśmy gotowi to zrobić. Ale czy ja zdążę?

Na spotkaniu wiele uwagi poświęcono również temu, w jaki sposób wspólnota mieszkaniowa może wyjść ze swoich kłopotów finansowych. - Z tymi małymi zadłużeniami to my sami sobie poradzimy. Ale jedna z sąsiadek od lat za nic nie płaci - tłumaczyła mieszkanka.

- Niech tym się zajmie twoja windykacja i twoje biuro prawne. To prośba i za razem polecenie - mówił prezydent do obecnego na sali Tomasza Sikory, prezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej.

- Dostaliśmy nadzieję. Zobaczymy co z tych deklaracji wyniknie - mówiła po spotkaniu Mirosława Chłodnicka, autorka listu do prezydenta Kobylińskiego

Ringowe utrudnienia

Do środy kierowców i pieszych czekają kolejne utrudnienia w ruchu spowodowane budową ringu. Radzimy omijać rondo na skrzyżowaniu ulic Koszalińskiej i 11 Listopada ze Szczecińską.

Od wczoraj ekipy budowlane przebudowują sieć wodociągową na rondzie Kisielewskiego (skrzyżowanie ulic Koszalińskiej i 11 Listopada ze Szczecińską).
Utrudnienia polegają na okresowym zagrodzeniu jednego pasa. Z kolei dzisiaj w związku z przebudową sieci infrastruktury podziemnej zamknięty będzie jeden pas ulicy Braci Gierymskich przy skrzyżowaniu z ul. Koszalińską oraz jeden pas ulicy Banacha przy skrzyżowaniu z ul. Rejtana.

Generalnie najgorzej do końca lipca będą mieli mieszkańcy ulicy Koszalińskiej, bo nie dość, że wzdłuż ulicy nie ma już chodników, to od środy do kolejnego wtorku (22 lipca) zamykany będzie jeden pas ruchu na tej ulicy.

(gh)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza