- W poniedziałek rano kobieta jechała swoim volkswagenem polo ul. Deotymy równolegle z terenowym mercedesem. W pewnym momencie bez ostrzeżenia zmieniła pas na prawy i otarła swoim autem o mercedesa - mówi Wojciech Bugiel ze słupskiej policji.
Ona i 35-letni kierowca mercedesa zjechali na pobliski parking i wezwano policję. Ta uznała winą panią z volkswagena i ukarała ją mandatem. Kobieta mandat przyjęła.
- Jednak gdy radiowóz odjechał, podeszła do kierowcy mercedesa i przez szybę zaczęła na niego krzyczeć. Ten nagle usłyszał zgrzyt jakiegoś narzędzia rysującego drzwi jego auta. Wyskoczył z samochodu, ale pani z Kobylnicy zabarykadowała się już w swoim volkswagenie. Gdy ponownie wzywał policję, uciekła - opowiada policjant.
Rzeczoznawca wycenił szkodę w mercedesie na ponad 900 złotych i kierowca złożył na policji zawiadomienie o uszkodzeniu mienia. Krewkiej pani kierowcy grozi za to grzywna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?