Sprawa tancerza oskarżonego o pedofilię znowu w prokuraturze. Sąd zlecił uzupełnienie śledztwa

Prokuratura Okręgowa w Słupsku oskarża 36-letniego Pawła K. O popełnienie łącznie dziewięciu przestępstw, w tym pięciu przestępstw o charakterze seksualnym. Pokrzywdzonymi w tej sprawie są cztery małoletnie dziewczynki.

Pierwszy akt oskarżenia przeciwko instruktorowi tańca z SOK-u trafił do Sądu Okręgowego w Słupsku w kwietniu 2019 roku. Jednak sąd zwrócił akta prokuraturze w celu uzupełnienia postępowania przygotowawczego. Wówczas powodem zwrotu sprawy było nierozpoznanie przez prokuratora na etapie śledztwa wniosków obrońcy o przeprowadzenie kolejnych dowodów. Wnioski te nie zostały rozpoznane, ani też oddalone. Sąd stwierdził również, że jakość techniczna nagrania z przesłuchania małoletniej w charakterze świadka jest niewyraźna, niezrozumiała. Należy więc przedstawić to zeznanie w innej formie, by nie przesłuchiwać osoby małoletniej na sali sądowej. Tacy świadkowie są przesłuchiwani przez sąd na etapie śledztwa tylko raz.

Prokuratura po raz drugi skierowała aktu oskarżenia do sądu i sytuacja się powtórzyła. W maju akta wróciły do poprawki w celu uzupełnienia postępowania przygotowawczego.

- Sąd wskazał, że potrzebna jest opinia stosownego biegłego w celu poprawy nagrania audio z przesłuchania małoletniego świadka – mówi Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Dodam, że przesłuchanie to zostało przeprowadzone przez sąd, w siedzibie sądu i zostało zarejestrowane na aparaturze sądu. Dodatkowym zaleceniem jest przesłuchanie trzech kolejnych świadków. Na zwrot sprawy przez sąd złożyliśmy zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.

Według Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł K. od 2013 do 2017 roku doprowadził do obcowania płciowego trzy małoletnie dziewczynki w wieku poniżej 15 roku życia. Jedną z nich - przy użyciu przemocy. Kolejną pokrzywdzoną jest małoletnia dziewczyna, która w chwili czynu nie miała 18 lat. W tym przypadku chodzi o doprowadzenie do poddania się innym czynnościom seksualnym przy użyciu przemocy. Instruktor tańca dopuszczając się czynów o charakterze seksualnym, wykorzystywał stosunek zależności, jaki łączył go z uczestniczkami kursu, ponieważ pokrzywdzone były uczestniczkami kursu nauki tańca prowadzonego przez Pawła K. w SOK.

Według śledztwa Paweł K. od 2015 do 2018 roku rozpijał co najmniej trzy nastolatki, a od 2017 do 2018 roku dopuścił się trzech oszustw na szkodę trzech pokrzywdzonych na łączną kwotę 1410 złotych. Instruktor pobrał od rodziców dziewcząt zawyżone opłaty za udział w kursie tańca.

W czasie śledztwa Paweł K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw i zaprzeczył zarzutom. Paweł K. jest na wolności. Sąd dwukrotnie nie uznał wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie. Wobec podejrzanego zastosowano więc inne środki zapobiegawcze. Za zarzucone mu czyny grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż trzy lata.

Oglądaj także: Uwaga! TVN: Trener tańca molestował? Szokujące wyznanie nastolatki

Źródło:Uwaga!TVN/x-news