Do śmiertelnego wypadku drogowego doszło w styczniu. Wieczorem 74-letni Waldemar D. jechał rowerem z Grabna w kierunku Ustki.
Według ustaleń policji, rowerzysta poruszał się prawidłowo poboczem przeznaczonym dla rowerzystów i pieszych. Jego rower był sprawny, a on sam na drodze był dobrze widoczny. Za nim z Grabna do Ustki jechał Audi A4 53-letni Franciszek Sz. Kierowca był pijany.
W pewnym momencie samochód potrącił rowerzystę i wpadł do rowu. Później po badaniu okazało się, że Franciszek Sz. miał w organizmie 1,8 promila alkoholu.
- Oskarżyliśmy Franciszka Sz. o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości oraz dodatkowo o jazdę po pijanemu - mówi Sylwia Knapik, z-ca słupskiego prokuratora rejonowego.
W czasie dochodzenia Franciszek Sz. przyznał się do zarzutu, twierdząc że nie widział i nie poczuł, że kogoś potrącił.
Proces ma rozpocząć się pod koniec sierpnia. Franciszkowi Sz. grozi do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?