Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawca okaleczenia dziewczyn w słupskim klubie nie jest ścigany

(nk)
Mężczyzna, który zranił dwie młode dziewczyny, nie będzie ścigany przez policję
Mężczyzna, który zranił dwie młode dziewczyny, nie będzie ścigany przez policję Fot. Archiwum
Mężczyzna, który zranił dwie młode dziewczyny, nie będzie ścigany przez policję. Sprawę opisaliśmy we wtorek.

W sobotnią noc podczas otwarcia lokalu Pasja przy ul. Filmowej doszło do bójki dwóch mężczyzn. Z relacji świadków wynika, że gdy jeden wziął zamach, żeby uderzyć drugiego butelką, ten się schylił i uderzył przypadkową dziewczynę w twarz. Jej koleżanka, która stała obok, została zraniona odłamkami szkła. Jedna z nich ma 15, a druga 11 szwów na twarzy.

Wojciech Bugiel ze słupskiej policji poinformował, że policja nie prowadzi w tej sprawie postępowania. - Możemy wszcząć je tylko z oskarżenia prywatnego - tłumaczy Bugiel.

Poszkodowane dziewczyny muszą się same zgłosić na policję i wyrazić chęć ścigania sprawcy.
Z oskarżeniem może również wystąpić właściciel lokalu, ale wtedy zarzutem będzie zakłócanie porządku. Jeśli żadna z tych osób nie zgłosi się na policję, mężczyźnie, który zranił dziewczyny, po prostu się upiecze.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza