W jego zatrzymaniu pomogli również mieszkańcy budynku, którzy poinformowali funkcjonariuszy, że mężczyzna wcześniej już groził podpaleniem.
- Podejrzanemu postawiono zarzut sprowadzenia zdarzenia, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osobom albo mieniu w znacznych rozmiarach - poinformował nas Jacek Bujarski, rzecznik słupskiej policji.
Zatrzymany 22-latek wczorajszą noc spędził w policyjnym areszcie. Jeszcze dzisiaj sąd podejmie decyzję o jego aresztowaniu.
Podpalacz nie potrafił wytłumaczyć dlaczego podłożył ogień w mieszkaniu. Od mieszkańców budynku dowiedzieliśmy się ponadto, że sprawca po podłożeniu ognia jak gdyby nigdy nic stał w tłumie osób obserwujących akcję ratowniczą.
Najprawdopodobniej to właśnie on zaraz po podpaleniu pierwszy zadzwonił po strażaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?