Już nawet 5,95 zł za litr benzyny bezołowiowej 95-oktanowej trzeba było wczoraj płacić na stacji paliw należącej do spółki MZK w Koszalinie. To było najdroższe paliwo w regionie. Olej napędowy też mieli drogi.
Litr kosztował tu wczoraj 5,85 złotego. Stacje koncernów paliwowych - Shell, BP, Orlen, Statoil - proponowały paliwo w nieco niższych, ale też wysokich cenach. Pb95 sprzedawali po 5,84 - 5,86 zł za litr, a ON po 5,79 zł za litr. Cena benzyny bezołowiowej 98-oktanowej już na niektórych stacjach przekroczyła 6 złotych. MZK proponowało nawet 6,05 zł za litr.
Drożeje też gaz do samochodów. Cena przekraczała wczoraj 2,80 zł za litr, a na wspomnianej już stacji MZK wynosiła dokładnie 2,85 zł za litr.
Paliwo jest coraz droższe, ale jak się okazuje, także coraz gorszej jakości. Inspektorzy z Inspekcji Handlowej, po zbadaniu ponad 800 stacji w kraju stwierdzili, że ponad 5 procent próbek nie spełniało norm jakościowych. W zeszłym roku było to niecałe 3 procent.
W przypadku benzyny najczęściej okazywało się, że paliwo to miało zbyt niską liczbę oktanów. Efekt? Silnik działa nieprawidłowo, głośno i nierównomiernie, zużywa więcej paliwa. Olej napędowy miał zazwyczaj zbyt dużo siarki, co również może powodować uszkodzenie silnika.
W naszym województwie kontrolerzy wzięli pod lupę blisko 60 stacji. Na trzech znaleźli paliwo niespełniające norm. Tylko jedna z nich znajduje się w regionie koszalińskim. To stacja w Ramlewie w gminie Gościno. Tutaj jakości nie trzymał olej napędowy. Dwie pozostałe stacje to Jack-Pol w Ostromicach w gminie Wolin i PHT Maja w gminie Pobierowo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?