MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdź swoje emerytalne składki

Jolanta Stempowska [email protected] tel. 094 347 35 55
Listy, które przesyła nam ZUS, powinniśmy trzymać w domu razem z innymi, ważnymi dokumentami.
Listy, które przesyła nam ZUS, powinniśmy trzymać w domu razem z innymi, ważnymi dokumentami. Fot. Radek Koleśnik
Każdy, kto pracował w 2000 roku choćby miesiąc, powinien dostać z ZUS-u list z informacją o składkach wpłaconych przez pracodawcę na jego konto emerytalne. To bardzo ważny dokument, którego nie wolno nam wyrzucić.

Od 1999 roku, tj. od wprowadzenia w Polsce reformy emerytalno-rentowej, co miesiąc o wysokości wpłaconych składek powinien nas informować pracodawca, a raz w roku - ZUS albo ZUS i otwarty fundusz emerytalny (OFE). Przez kilka lat była to tylko teoria, ponieważ ZUS miał kłopoty z budową centralnego system informatycznego.
Pierwsze informacje o stanie naszych indywidualnych kont w Zakładzie otrzymaliśmy na przełomie 2003 i 2004 roku, a dotyczyły one składek za rok 2002. W czwartym kwartale 2004 roku dostaliśmy pisma z informacjami o wpłaconych składkach emerytalnych w roku 2003. W zeszłym roku ZUS przekazał nam informacje o danych za rok 2001 i 2004. Teraz przychodzą do nas listy ze składkami zapisanymi na naszym koncie w 2000 roku.
Uwaga! Za żadne skarby świata nie wolno nam lekceważyć pism informacyjnych z ZUS-u ani z otwartych funduszy emerytalnych. Za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat, kiedy będziemy przechodzić na emeryturę, między innymi suma wpłaconych przez nas składek na konto indywidualne w ZUS-ie będzie decydować o wysokości naszej emerytury.
Przypominamy: kto odprowadza dzisiaj składki emerytalne do ZUS-u i OFE, będzie na starość pobierał jednocześnie dwie emerytury (z ZUS-u i otwartego funduszu emerytalnego); kto płaci składki tylko do ZUS-u, dostanie emeryturę tylko z Zakładu, ale i tu będzie ważne, ile komu pieniędzy udało się zgromadzić na koncie Zakładu. Dlatego teraz każdy z nas powinien starannie sprawdzać zarówno informacje z ZUS-u, jak i informacje z OFE.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza