Fundacja już dwa lata temu wystąpiła z zarzutami przeciw kierownictwu i pracownikom Schroniska dla Zwierząt w Słupsku. Wtedy swoje doniesienia skierowała do prokuratury w Słupsku. Jednak postępowanie zostało umorzone, bo zdaniem prokuratury oskarżenia nie potwierdziły się. Według działaczy "Emira" to była próba "ukręcenia sprawie łba".
Dlatego teraz skierowano doniesienie do prokuratury w innym mieście, ale prokuratura w Koszalinie uznała, że nie ma powodu, aby zajmowała się tą sprawą.
Tymczasem Prokuratura Rejonowa w Słupsku już prowadzi postępowanie w sprawie Schroniska dla Zwierząt w Słupsku. Zdecydowała się na to po serii naszych tekstów, w których wiosną opisywaliśmy zarzuty darczyńców oraz ujawniliśmy przypadki zagryzania się psów w klatkach. Kiedy prokuratura je zakończy?
- To postępowanie jest wielowątkowe. Potrwa długo, bo obejmuje także sprawę rzekomego podglądania pracowników poprzez monitoring - mówi Maria Pawłyna, prokurator rejonowy w Słupsku.
Na rozstrzygnięcia prokuratorskie czeka również Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej w Słupsku, do której wpłynęła skarga na działalność kierownika Schroniska dla Zwierząt w Słupsku. Jej członkowie uznali, że nie mogą jej ostatecznie rozpatrzyć bez informacji o stanowisku prokuratury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?