Spróbujmy odchudzić świąteczne potrawy. Rozmowa z dietetyczką

Tradycyjne świąteczne potrawy są często smażone na głębokim tłuszczu, z majonezem, śmietaną. To mało zdrowe dania...

Owszem, to często dania ciężkostrawne, wysokokaloryczne. Jednak stosując kilka kulinarnych trików, można je skutecznie odchudzić. To wyjdzie na dobre naszemu zdrowiu.

Jak?
Na wigilijnym stole królują ryby. Są bardzo zdrowe, jednak niekoniecznie, gdy smażymy je w tłuszczu i jeszcze z grubą panierką. Można je natomiast grillować lub upiec w piekarniku w folii. Z takiej pieczonej ryby można nawet przygotować popularną rybę po grecku. Czysty barszczyk z uszkami nie jest ciężkostrawny, ale już grzybowa zabielana śmietaną i do tego zaklepywana mąką - owszem. Zamieńmy śmietanę na jogurt lub dietetyczne serki. Natomiast ciasto na pierogi i krokiety można zrobić z pełnoziarnistej mąki, a potem też zamiast je smażyć - zapiec. Do sałatek jarzynowych i śledzi pod pierzynką zaś zalecam wymieszać majonez z niskoprocentowym jogurtem. A gdy już zabieramy się za pieczenie ciast - postawmy na te drożdżowe zamiast ciężkich kremowych.

Jednak nawet jeśli odchudzimy dania, to i tak zazwyczaj w święta jemy bardzo dużo?

No i tu trzeba polegać na zdrowym rozsądku. Nie wolno przesadzać. I zalecam, aby nie najadać się do pełna wieczorem. Zdrowiej jest zjeść kilka mniejszych posiłków w ciągu dnia. Oczywiście podczas samej Wigilii trudno uniknąć jedzenia do późna, dlatego po niej warto przejść się na pasterkę lub chociaż na spacer, by potem zasnąć bez bólu brzucha.

Niektórzy mówią, że po jedzeniu warto wypić kieliszek czegoś mocniejszego?

Alkohol to dodatkowe kalorie, które tylko wlejemy do pełnego już brzucha. Owszem, można wypić odrobinę dobrej nalewki lub kieliszek wytrawnego wina, które poprawia trawienie. Natomiast jeśli już zdecydujemy się wypić większą ilość alkoholu, popijajmy to wodą. Najlepiej z cytryną, by szybko wypłukać alkohol z organizmu.

A jakieś bezalkoholowe specyfiki na ból brzucha ?
Tu z pomocą przychodzi pijany do Wigilii w wielu polskich domach kompot z suszu. Warto go przygotować bez cukru lub zamiast nim posłodzić słodzikiem. Taki kompot świetnie wspomaga przemianę materii.

W święta stoły uginają się od jedzenia, lodówka pęka. Co zrobić, by uniknąć niestrawności, a jednocześnie by się to wszystko nie zmarnowało?

Metody są proste. Jeśli odwiedza nas rodzina lub my idziemy w gości, podzielmy się tym, co przygotowaliśmy. Jeśli mimo to jedzenia zostaje dużo, przede wszystkim dbajmy, by nie stało długo i się nie popsuło. Pierogi, ryby, ciasta można przecież zamrozić. Za kilka dni, na sylwestra wyjmiemy je z zamrażarki i znowu będziemy cieszyć się wyjątkowymi wiktuałami.

W święta warto myśleć o wadze?

Nie ma sensu się katować. Najważniejsze, żeby utrzymać wagę, nie przytyć. To jest dla wielu osób wystarczające wyzwanie.

Rozmawiała Monika Zacharzewska