MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedaż Energi w zawieszeniu

Marcin Barnowski Fot. archiwum
Drugim chętnym na nabycie akcji pomorskiego dostawcy energii jest czeski holding energetyczno-przemysłowy.
Drugim chętnym na nabycie akcji pomorskiego dostawcy energii jest czeski holding energetyczno-przemysłowy.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie zgodził się na sprzedaż 82,9 procent akcji pomorskiej spółki Energa. Boi się monopolu.

Według UIKiK-u, połączenie Polskiej Grupy Energetycznej i Energi prowadziłoby do niebezpiecznej koncentracji, ograniczającej konkurencję na rynku energetycznym. W wyniku tego powstałby gigant, który według urzędu, niezależnie od konkurentów i kontrahentów mógłby dyktowac ceny prądu. – Za to zapłaciliby wszyscy odbiorcy, także konsumenci – twierdzi UOKiK.

 

Energa zajmuje się m.in. wytwarzaniem energii elektrycznej oraz jej obrotem i dystrybucją, w tym w regionie słupskim. Grupa PGE jest z kolei największym producentem energii w Polsce. W jej skład wchodzi blisko

 

70 spółek bezpośrednio lub pośrednio zależnych, zajmujących się przede wszystkim wytwarzaniem, sprzedażą hurtową i detaliczną a także dystrybucją energii.

 

Obie spółki są podmiotami z większościowymi udziałami Skarbu Państwa. Wartość transakcji, to aż 7,5 miliarda złotych. Tyle wpłaciłaby do kasy państwowej PGE, gdyby transakcja doszła do skutku. Rząd liczy na te pieniądze. To bardzo ważna pozycja w budżecie po stronie przychodów na ten rok. Już wcześniej Aleksander Grad, minister Skarbu Państwa wyrażał niezadowolenie z zastrzeżeń Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów do projektu tej fuzji.

 

Drugim chętnym na nabycie akcji pomorskiego dostawcy energii jest czeski holding energetyczno-przemysłowy. Czy to on kupi Energę, nie jest jednak jeszcze przesądzone. PGE ma czas do 28 stycznia na odwołanie się od tej decyzji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza