Spotkanie nie było szczególnie emocjonujące. Stało się tak za sprawą gości, którzy popełniali olbrzymią liczbę błędów własnych. Dostosowali się do tego i gospodarze, dlatego widownia w hali Zespołu Szkół przy ul. Głównej w Kobylnicy co chwila widziała ataki w aut, piłkę uderzaną w siatkę lub blok.
Licznie zgromadzona publiczność na jakiekolwiek emocje mogła liczyć jedynie w drugim secie. Do stanu 19:16 lepiej grający stoczniowcy kontrolowali przebieg seta i dopiero w samej końcówce zawodnikom SPS Epigon udało się doskoczyć rywala i doprowadzić do remisu 21:21. Chwilę później było już po 23, dwie ostatnie akcje padły już łupem graczy SPS.
- Po długiej przerwie świąteczno-noworocznej, kiedy jednak harmonogram treningów był mocno zaburzony, można się cieszyć, iż do Słupska zawitał jeden ze słabszych zespołów, a samo spotkanie potraktować bardziej szkoleniowo. Wszyscy zawodnicy mogli bowiem w dłuższym wymiarze pojawić się na boisku, a w każdym secie drużyna wychodziła w innej konfiguracji - mówił po meczu Mariusz Kuczko, szkoleniowiec SPS Epigon.
- Bardzo dobrze spisał się libero Łukasz Markowski, który powoli staje się liderem drugiej linii, bardzo dobrze przyjmuje zagrywkę, broni wiele naprawdę silnych ataków czy też sprytnych kiwek przeciwników - podsumował Kuczko.
W najbliższy weekend SPS Epigon Słupsk zagra w Pruszczu Gdańskimz tamtejszym Olimpijczykiem.
SPS Epigon Słupsk - Stoczniowiec II Gdańsk 3:0 (25:19, 25:23, 25:18).
Skład SPS Epigon: Rafał Stoltman, Maciej Burzyński, Michał Huzarski, Aleksander Burzyński, Jordan Wiktorowicz, Marek Iglewski, Łukasz Markowski (libero) oraz Zbigniew Młynarczyk, Andrzej Jursza, Mariusz Kuczko, Bartosz Pawlak.
W innych meczach III ligi województwa pomorskiego: Alpat Gdynia - Olimpijczyk Pruszcz Gdański 0:3, SPS Lębork - Trefl Gdańsk 1:3.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?