Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Średniowiecze wychodzi z ziemi

(zida)
– Wkrótce okaże się, czy robotnicy znaleźli pozostałości po bramie wjazdowej do krzyżackiej warowni. Na teren robót przyjechała ze Słupska archeolog Iwona Kozerska.
– Wkrótce okaże się, czy robotnicy znaleźli pozostałości po bramie wjazdowej do krzyżackiej warowni. Na teren robót przyjechała ze Słupska archeolog Iwona Kozerska.
Drewniane, średniowieczne belki odkryli robotnicy podczas przebudowy ulicy Wojska Polskiego. Może się okazać, że to fragmenty dawnej bramy zamkowej.

To już kolejne archeologiczne odkrycie podczas robót. W ubiegłym tygodniu pracownicy wykopali kilkanaście kilkumetrowych dębowych i bukowych pali. Drewno było zaostrzone na końcach i dla konserwacji opalone. Według konserwatora zabytków pale pochodzą z przełomu XIX i XX wieku i dawniej służyły jako podkład pod drogę.
- Belki znalezione ostatnio są dużo, dużo starsze - twierdzi Leszek Neubauer, architekt w Urzędzie Miasta i Gminy Bytów. - Na pewno pochodzą ze średniowiecza. Zostały wykopane z podkładów ziemi znacznie głębszych niż poprzednie oraz w miejscu, które uważane jest jako najstarsze siedlisko ludzkie w mieście.
Z tego odcinka wycofano ciężkie maszyny. Robotnicy pracują ostrożnie. - Odkopano tam również kości, według naszych ustaleń są to pozostałości po zwierzętach, nie ludziach - tłumaczy Neubauer. - Ziemia skrywała też ceramiczne skorupy oraz bardzo ciekawy kołek służący do łączenia dwóch kawałków drewna.
Znaleziskami zajęli się archeolodzy. - Czekamy na ich opinię - mówi architekt. - Jeśli potwierdzi się hipoteza, że są to elementy po bramie wjazdowej, zlokalizowanej w pobliżu zamku pokrzyżackiego, zastanowimy się, jak tę informację wykorzystać. Należałoby przy tej ulicy ustawić na przykład tablicę, na której każdy mógłby znaleźć informacje na temat znaleziska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza