Jest sobota (16.03) około godziny 11.40-11.50. Ulicą Garncarską w Słupsku, w kierunku ul. Gdańskiej, jadą równo dwa samochody. Kierowcy z lewego pasa nagle przypomina się, że trzeba skręcić w ul. Wiejską. Tuż przed skrzyżowaniem ze światłami myśli, że jest na tyle sprytny, iż przetnie dwa pasy, wymuszając pierwszeństwo na autach jadących na wprost. Niestety, liczba samochodów skręcających w ul. Wiejską nie pozwala mu na ten manewr. Gwałtownie zatrzymuje się więc przed światłami, prawie doprowadzając do kolizji. Trąbimy dość długo, żeby kierowca z lewego pasa odblokował pas ruchu do jazdy na wprost albo w końcu wykonał swój manewr. Kierowca z lewego pasa nadal nie odpuszcza i stoi przed skrzyżowaniem. Tworzy się korek. Nagle otwiera się szyba auta i „kierowca z lewego pasa” pokazuje nam środkowy palec! W lusterku odbija się twarz „kierowcy z lewego pasa”. – Dzień dobry panie radny Szewczyk! Ładny przykład daje pan słupszczanom. Swoim wyborcom! Ojjj, nie przystoi, panie radny - taki sam wpis umieściłam na Facebooku.
Dzień po jego publikacji dostałam wiadomość od słupskiego radnego Pawła Szewczyka z prośbą o jego usunięcie, bo - jego zdaniem - zawiera nieprawdziwe informacje. Nie, panie radny. Nie pracuję w redakcji pierwszy rok i dokładnie pana rozpoznałam. Wystarczyło „przepraszam”, każdego może ponieść. Rozumiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
