Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stado saren padło na polu pod Słupskiem z głodu i wycieńczenia

Zbigniew Marecki
Stado saren na polu pod Słupskiem
Stado saren na polu pod Słupskiem Fot: Archiwum
Stado saren zdechło na polach koło Słonowic w gminie Kobylnica. Prawdopodobnie z głodu. Strat w pogłowiu zwierzyny leśnej może być o wiele więcej, ale do końca ich nie poznamy, bo drapieżniki szybko zacierają ślady.

Marian Wilczewski, łowczy okręgowy ze Słupska przyznaje, że docierają do niego sygnały o leśnych zwierzętach, które padały w lasach w naszym regionie. Dla niego jednak to nic nadzwyczajnego.

- Tak się dzieje każdej zimy. W tym roku sytuacja zwierząt jest trudniejsza, bo pokrywa śniegu na polach jest gruba, a zbity w zwartą skorupę śnieg nie ułatwia dostępu do karmy i wody. Co prawda na szeroką skalę dokarmiamy zwierzynę, ale ona nie zawsze jest w stanie dotrzeć do miejsc, gdzie są ustawione paśniki. Stąd zdarza się, że najsłabsze sztuki padają na śniegu - tłumaczy Wilczyński.

Zaraz jednak dodaje, że często nie wiadomo, ile sztuk padło, bo wyposzczone drapieżniki - m.in. lisy, kruki czy dziki - szybko rozszarpują zwierzęce truchła.

Dzikie zwierzęta też giną na drogach, bo dla wygody chodzą po nich, zamiast przedzierać się po zaśnieżonych polach. Jeśli takie ranne zwierzę spotkamy, to nie powinniśmy ich zabrać do bagażnika, bo wtedy możemy zostać uznani za kłusowników.

Trzeba natomiast wezwać służby weterynaryjne lub działaczy organizacji pomagających zwierzętom, którzy zdecydują,czy zwierzę zostanie dobite czy też będzie ratowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza