Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starosta słupski dostał absolutorium za 2010 rok

Zbigniew Marecki
Starosta słupski, Sławomir Ziemianowicz.
Starosta słupski, Sławomir Ziemianowicz. archiwum
Stosunkiem głosów 12 do 8 radni powiatu słupskiego udzielili staroście Sławomirowi Ziemianowiczowi absolutorium za wykonanie budżetu w 2010 roku.

Za byli radni związani z grupą rządzącą. Przeciw głosowali rajcy skupieni wokół Zdzisława Kołodziejskiego, byłego starosty słupskiego. Nikt się nie wstrzymał od głosu.

Głosowanie nad absolutorium odbyło się podczas wyjazdowego posiedzenia w pałacu w Warcinie. W głosowaniu nie uczestniczyła tylko radna opozycyjna Lidia Rynda,która nie przyjechała do Warcina z powodu choroby.

- Głosowaliśmy przeciw absolutorium nie z powodu budżetu, ale dlatego, że grupa rządząca w ogóle nie chce z nami współpracować. Uważamy, że tak nie powinny wyglądać stosunki w samorządzie - mówi Zdzisław Kołodziejski.

Jak się dowiedzieliśmy, pod koniec obrad starosta Ziemianowicz wygłosił deklarację, którą opozycja zrozumiała jako zapowiedź z jego strony, że będzie się starał z nią porozumieć.

Podczas sesji Rady Powiatu przegłosowana została także uchwała o wystąpieniu powiatu ze Związku Celowego Powiatów Słupskiego i Lęborskiego. Związek został założony rok temu, by przejąć od Skarbu Państwa PKS Słupsk.

W efekcie związek przestanie istnieć, a oba powiaty swoje części własności spółki zamienią na akcje. Słupski samorząd otrzyma około 60 proc. akcji, pozostałą część powiat lęborski.

Do tej pory decyzje w sprawach spółki podejmował związek jako jeden organ. Zmiany spowodują, że oba samorządy będą mogły swobodnie rozporządzać pakietem swoich akcji. W przyszłości może to oznaczać, że dojdzie do prywatyzacji firmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza