Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Staruszka przepisała dom na gminę i ma teraz opiekę

Norbert Ziętal [email protected]
Staruszka przepisała dom na gminę i ma teraz opiekęTakże gminy mogą zapewnić starszym osobom godną starość.
Staruszka przepisała dom na gminę i ma teraz opiekęTakże gminy mogą zapewnić starszym osobom godną starość. Norbert Ziętal
To doskonały sposób na podniesienie standardu życia starszym i samotnym osobom. W zamian za przekazanie domu, gmina oferuje przeprowadzenie niezbędnych remontów a przede wszystkim dożywotnią opiekę.

Odwrócona hipoteka w oryginalnej formie to nowa forma kredytów udzielanych przez banki. W zamian za mieszkanie lub dom, przejmowane dopiero po śmierci kredytobiorcy, bank oferuje odpowiedni dodatek do emerytury.

- My dajemy coś więcej. Osoba, która przepisze na gminę swój dom, otrzyma od nas dożywotnią opiekę i oczywiście dożywotnie prawo do mieszkania w swoim domu. Ponadto będziemy mogli przeprowadzać w lokalu różne niezbędne remonty - mówi Wiesław Kubicki,wójt Zarzecza.

Sprawa zaczęła się od mieszkanki gminy. Nie ma rodziny ani innych osób, które mogłyby się nią opiekować. Nie chciała również iść do domu pomocy społecznej. Mieszkała w złych warunkach. Podpisała z gminą umowę. Po śmierci jej dom przejdzie na własność gminy. Za to ma zapewnioną dożywotnią opiekę, a w jej domu będą przeprowadzane niezbędne remonty. Część już zostało wykonanych.

- Zyskują na tym obie strony. Przede wszystkim nasz mieszkaniec, któremu podnosimy standard życia i zapewniamy opiekę. Gmina również nie jest na tym stratna – twierdzi wójt.

Gdyby mieszkanka trafiła do domu pomocy społecznej gmina musiałby ponosić większą część kosztów jej utrzymania. Obecnie wynoszą one ok. 2,5 tys. złotych miesięcznie, z czego gmina musiałaby płacić ponad 2 tys. Gminny sposób na „odwróconą hipotekę” jest korzystniejszym rozwiązaniem.

- Zyskamy budynek, który później będziemy mogli przekazać na cele komunalne, dla innych osób w podobnej sytuacji lub ewentualnie sprzedać – mówi wójt.
Rozwiązanie już chwalą mieszkańcy.

- To dobry sposób. Bo często jest tak, że ktoś starszy przepisze swój dom na kogoś z rodziny lub obcą osobę w zamian za opiekę. Tymczasem taki ktoś później w ogóle się tym starszym nie opiekuje, a jedynie czeka na to, aby przejąć dom – komentuje mieszkaniec gminy.
 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Staruszka przepisała dom na gminę i ma teraz opiekę - Nowiny

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza