Pan Eugeniusz kilka dni temu odwiedził Lasek Północny. - W stawku nieopodal Leśnego Kota zawsze było pełno wody. Tym razem jednak był on niemal pusty. Czy ktoś się do niego przekopał? A może to z powodu jakichś inwestycji. Nie wiem, czy ten stawek jest ważny dla miasta, ale warto wyjaśnić, dlaczego w innych leśnych stawkach woda stoi, a w tym jednym jej nie ma - mówi nasz czytelnik.
Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej, informuje, że wszystko z powodu małych opadów. Jak już informowaliśmy, w lipcu spadło znacząco mniej deszczu, niż wynika ze średniej miesięcznej.
- Niski jest w związku z tym poziom wód gruntowych, więc nie ma dopływu do stawku - tłumaczy Marcin Grzybiński. - Nie jest to w żaden sposób niepokojące zjawisko. Trzeba poczekać na deszcz. Gdy spadnie, do stawku wróci woda.
W związku z utrzymującą się suszą prosi o ostrożność osoby odwiedzające słupskie lasy. - Nie rozpalajmy tam ognisk i nie zostawiajmy śmieci, bo takie nieodpowiedzialne zachowanie może spowodować pożar - mówi.
Z powodu zagrożenia pożarowego zarówno w Lasku Północnym, jak i w Lasku Południowym spotkać można leśników, którzy pełnią dyżury przeciwpożarowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?