STK Czarni Słupsk podejmują gości z Łańcuta

Czeka ich jednak niesamowicie trudne zadanie. Do Słupska przyjeżdża lider pierwszoligowych rozgrywek Sokół Łańcut, który w tym sezonie nie zaznał jeszcze porażki. Słupscy kibice liczą jednak na niespodziankę i wierzą, że magia Gryfii po raz kolejny pomoże w dokonaniu niemożliwego.

Przerwać kryzys

Czarne Pantery przegrały trzy mecze z rzędu i chyba mówić można już o lekkim kryzysie. O ile przegrane mecze z Polonią Leszno oraz Astorią nie przyniosły słupszczanom wstydu (w obu spotkaniach grali w osłabieniu), ponieważ widać było w nich wolę walki, o tyle ostatni mecz we Wrocławiu był w ich wykonaniu fatalny. Gracze ze Słupska kompletnie dali się zdominować gospodarzom, a ich obrona praktycznie nie istniała. Problemem trenera Jakubiaka jest także niestała forma poszczególnych zawodników - kiedy we Wrocławiu w ataku całkiem nieźle wyglądała gra obwodowa Czarnych – pod tablicami praktycznie nie istnieli. Dobrą informacją dla słupskich fanów jest powrót do gry Patryka Pełki oraz Mantasa Cesnauskisa. Ten drugi bardzo dobrze rozpoczął ostatnie zawody i pokazał, że cały czas potrafi być realnym wzmocnieniem drużyny. Aby w niedzielę myśleć jednak o zwycięstwie cała drużyna zagrać musi najlepsze spotkanie w sezonie.

Świetna forma gości

Perfekcyjnie sezon rozpoczęli zawodnicy z Łańcuta. Wygrali oni wszystkie siedem rozegranych do tej pory spotkań, w tym trzy wyjazdowe. W ostatniej kolejce nie dali szans drużynie z Prudnika pewnie pokonując ją 98:89. Najlepszymi strzelcami zespołu są Filip Małgorzaciak oraz Bartłomiej Karolak. Ten pierwszy notuję na swoim koncie średnio 17,9 pkt oraz 6,9 zb na mecz, drugi natomiast co spotkanie zdobywa prawie 16,5 pkt.

To goście z podkarpacia będą zdecydowanym faworytem spotkania, jednak pamiętać należy, że każda seria ma swój koniec. Po trzech porażkach Czarni wypadli z pierwszej ósemki tabeli, a po dobrym początku sezonu w Słupsku nikt takiej możliwości nie brał pod uwagę. Czy słupszczanie przełamią się i jako pierwsi wygrają z zawodnikami trenera Dariusza Kaszowskiego? A może to goście wygrają po raz ósmy z rzędu i potwierdzą ligową dominację? Początek meczu w niedzielę 11 listopada o godzinie 19 w słupskiej hali Gryfia.