Już po połączeniu Morska Stocznia Remontowa Gryfia zatrudniała ponad 940 osób. W tym roku, po przekształceniach zatrudnionych w Gryfii jest 516 osób. Pracownicy księgowości, kadr oraz informatycy przeszli do utworzonej w ubiegłym roku spółki MARS Systems. Dział obróbki skrawaniem wraz z pracownikami przejęła spółka Dynpap. Do spółki Baltic Servis przeszli pracownicy Służby Utrzymania Ruchu.
- Osoby, które zmieniły zakład mają zapewnioną pracę i perspektywę rozwoju zawodowego - zapewniała radnych prezes spółki Hanna Hanć.
Już teraz ze wstępnych wyliczeń wynika, iż wspomniane zmiany obniżyły znacząco koszty pracy - z 46 mln zł do 31 mln zł. Tym samym wpływając na rentowność i stabilizację finansową spółki. O poprawie kondycji spółki świadczy też portfel zamówień na najbliższe kilka miesięcy oraz pełne doki i nabrzeża.
Hanna Hanć przypomniała o inwestycjach na wyspie, podkreślając znaczenie Funduszu MARS.
- Koordynacja nowych inwestycji, takich jak budowa fabryki Bilfinger Mars Offshore, czy Mostu Brdowskiego są możliwe dzięki wsparciu Funduszu, który jest właścicielem podmiotów realizujących te przedsięwzięcia - powiedziała.
Warto dodać, że most, łączący wyspę z lądem, będzie miał także pozytywny wpływ na finanse spółki. Wyeliminuje bowiem kosztowną przeprawę. Dzięki temu Gryfia będzie miała do zagospodarowania około trzy miliony złotych.
Prezes Hanć wykorzystała też wizytę radnych, by zasygnalizować potrzebę skomunikowania wyspy już po wybudowaniu mostu. Tylko do remon-tówki trzeba będzie dowieźć kilkaset osób dziennie. A przecież za kilka miesięcy ruszyć ma fabryka elementów morskich siłowni wiatrowych.
Piotr Jasina
[email protected]
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?