Po wczorajszej sprzedaży majątku stoczni zarządca musi dopilnować formalności. Ostatecznie decyzję o zamknięciu przetargu podejmie w ciągu tygodnia prezes ARP - nadzoruje proces likwidacji Stoczni Szczecińskiej Nowej w imieniu ministra skarbu państwa.
Podział majątku
Zarządca musi dokonać też podziału majątku, zyskać akceptacje sądu. Oferenci, którzy kupili majątek stoczni, 3 dni przed zawarciem umowy sprzedaży muszą wpłacić pełną wylicytowaną kwotę. W przypadku Towarzystwa Finansowego Silesia jest to ponad 82,4 mln zł netto. Tyle fundusz musi wyłożyć za kluczowe elementy stoczni: pochylnie, hale do prefabrykacji, malarnię, instalacje itd.
Przeczytaj także: Stocznia Szczecińska. Pochylnie sprzedane
- Dodając kwoty z wszystkich czterech przetargów, w sumie za majątek stoczni udało się uzyskać ponad 130 mln zł - informuje zarządzający nim Roman Nojszewski. - Pozostał jeszcze, projekty, materiały itd. Będziemy ogłaszać konkursy ofert.
Pieniądze trafią do wierzycieli
Pieniądze uzyskane ze sprzedaży majątku trafią do głównych wierzycieli: Skarb Państwa, Agencja Rozwoju Przemysłu, Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, Korporacja Polskie Stocznie. Długi likwidowanej stoczni przekroczyły 1,5 mld zł.
Fundusz Silesia
Fundusz Sielesia, który kupił główną część stoczniowego majątku, dotąd nie miał do czynienia z tą branżą. Minister skarbu utworzył spółkę przed dziesięciu laty by ocalić Hutę Katowice. Silesia poręczała kredyty zagrożonym spółkom, ratowała Walcownie Rur Jedność, i sprywatyzowała Hutę Częstochowa. Fundusz razem z ministrem skarbu posiada pakiet kontrolny PLL Lot.
- Kupując stocznię Sielesia kierowała się z pewnością rachunkiem czysto biznesowym - powiedział nam wczoraj Maciej Wewiór, rzecznik prasowy ministra skarbu. - Mam nadzieję, że w Szczecinie tak jak w stoczni gdyńskiej będą powstawały nowe miejsca pracy.
Czekamy więc na sfinalizowanie zakupu majątku stoczni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?