Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stocznia Szczecińska: pilnują majątku

Piotr Jasina [email protected] Fot. Andrzej Szkocki
W stoczni życie zamarło.
W stoczni życie zamarło.
Około 200 osób będzie zabezpieczać stocznię od strony technicznej do czasu przejęcia majątku przez nowego właściciela. W większości są to byli pracownicy Stoczni Szczecińskiej Nowa, część to ludzie z firmy ochroniarskiej.

Koniec zwolnień

Proces zwolnień z SSN został praktycznie zakończony. Ale przy głównym biurowcu na ul. Hutniczej w ostatnich dniach panował duży ruch. Ludzie przychodzili po dokumenty, potrzebne by skorzystać z programu pomocy stoczniowcom.

- Musieliśmy też na nowo zatrudnić około 200 osób, w większości wcześniej ze stocznią związanych - przyznaje Bogusław Adamski, wiceprezes Stoczni Szczecińskiej Nowa. - Trzeba bowiem nadzorować i dokonywać przeglądu sieci energetycznych, konserwacji urządzeń technicznych, wykonywać nadal pewne zadania finansowo-księgowe itp. To musi być robione do czasu pojawienia się nowego inwestora.

Osoby ponownie zatrudnione zawiesiły pobieranie świadczeń w ramach programu zwolnień monitorowanych.

Zarządca kompensacji w imieniu SSN przedłużył także umowę ze spółką Ares Service, która do tej pory chroniła majątek stoczni.

Związkowcy radzą

Związkowcy są jeszcze w swoich dotychczasowych siedzibach.

- Byli pracownicy stoczni mają mnóstwo pytań, wątpliwości, przychodzą po porady - mówi Krzysztof Fidura, szef stoczniowej "Solidarności". - Czekamy też spokojnie na sygnał od nowego inwestora. Nie ma potrzeby histeryzować, robić śledztwa, co to za firma. Myślę, że za moment sama się ujawni.

Statek do wykończenia

Przy nabrzeżu wciąż stoi kontenerowiec zbudowany w zlikwidowanej właśnie stoczni, który po rezygnacji armatora przejęła Agencja Rozwoju Przemysłu. Jego wykończeniem zajmie się już nowy podmiot. Być może nowy właściciel stoczni. Na razie jednak wszystko wokół znieruchomiało.

Arabski kapitał

Jak poinformował premier Donald Tusk, za zakupem stoczni w Szczecinie i Gdyni stoi fundusz reprezentujący interesy jednego z państw arabskich. Inwestor deklaruje, że będzie w stoczniach budować statki. Obie stocznie mają nie tylko produkować statki, ale też zajmować się branżą energetyczną. Zdaniem przedstawicieli nowego właściciela, polskie stocznie są znakomicie wyposażone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza