Rolnik przedłożył już w urzędzie gminy wniosek wraz z raportem o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. Pisma te trafiły już do Wód Polskich, sanepidu i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Wójt Andrzej Dołębski rozpoczął procedurę udziału mieszkańców w planowanej inwestycji. Swoje uwagi mieszkańcy Nakli mogą składać do 25 marca.
- Czekamy na uzgodnienia i będziemy działać zgodnie z prawem - mówi Andrzej Dołębski, wójt Parchowa. – Jeśli wszystkie opinie będą pozytywne nie będę miał wyjścia i będę musiał wydać decyzję pozytywną.
Gdy mieszkańcy dowiedzieli się o planach rolnika mocno się zdenerwowali. Nie chcemy smrodu we wsi – twierdzą zdenerwowani. – Nie po to budowaliśmy tu domy, aby teraz żyć w fetorze.
Protest mieszkańców Nakli
Napisali już petycję do wójta i zbierają podpisy osób, które sprzeciwiają się budowie fermy. W niej czytamy: My, niżej podpisani mieszkańcy miejscowości Nakla i okolic, mając na uwadze zasady współżycia społecznego oraz prawo do swobodnego wypowiadania się wobec spraw, które mają bezpośrednie oddziaływanie na nasze codzienne funkcjonowanie, nie wyrażamy zgody na budowę obiektu inwentarskiego – tuczarni wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną, przeznaczonego do hodowli trzody chlewnej w systemie bezściółkowym – piszą mieszkańcy. -Warto podkreślić, że nie jesteśmy przeciwni działalności gospodarczej w naszej wsi (przykładem jest już obecna chlewnia oraz chów bydła). Ponadto we wsi działa kilka rodzinnych gospodarstw rolnych i nikt się nie skarży, co innego przemysłowa ferma trzody chlewnej. Planowana inwestycja w sposób znaczący wpłynie na zdrowie i jakość życia nas, mieszkańców. Przede wszystkim ogromnie uciążliwe będą odory, które już są odczuwane, a co dopiero przy kolejnej chlewni. Wiatry są coraz częstsze i mocniejsze, co wpłynie na brak komfortu mieszkańców. Poza tym opracowania naukowe wskazują, że gnojowica ma pośredni i drugorzędny wpływ na tworzenie kwaśnych deszczy i zwiększenie efektu cieplarnianego oraz że na fermach trzody chlewnej identyfikuje się od 100 do 200 substancji zapachowych, w których co najmniej 30 to związki szczególnie cuchnące i szkodliwe dla zdrowia. Wielu z nas wie i czuło jak uciążliwy jest odór w miejscowościach takich jak np.: Jerzkowice, Nożynko, Rokiciny. Dodatkową uciążliwością będzie wystąpienie zwiększonej liczby. owadów. Panie Wójcie, boimy się o zdrowie naszych rodzin i dzieci, nie skazujmy ich na życie w nieustannym smrodzie.
Chlewnia odstraszy inwestorów
Mieszkańcy boją się, że ich nieruchomości stracą na wartości. - Na przestrzeni ostatnich kilku lat w Nakli wybudowanych zostało kilka domów jednorodzinnych – argumentują ludzie. - Chlewnia znacznie odstraszy potencjalnych nabywców działek budowlanych, których nie brakuje, a ich właściciele liczyli na ich sukcesywną sprzedaż. Sama gmina straci na swojej atrakcyjności i spadku osadnictwa.
Wójt Parchowa pytany czy wie, że mieszkańcy Nakli są oburzeni planami budowy świniarni potwierdza, że dotarły do niego takie informacje.
- Wiem, że część mieszkańców jest oburzonych – twierdzi. – Lista z podpisami sprzeciwu nie dotarła jeszcze do urzędu gminy.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?