Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stopy procentowe w dół. Co to dla nas oznacza?

Artur Kostecki [email protected] Tel. 94 347 35 99
Stopy procentowe w dół. Co to dla nas oznacza?Według Expandera niższe oprocentowanie kredytów wpływa nie tylko na spadek raty, ale także na wzrost zdolności kredytowej.
Stopy procentowe w dół. Co to dla nas oznacza?Według Expandera niższe oprocentowanie kredytów wpływa nie tylko na spadek raty, ale także na wzrost zdolności kredytowej. sxc.hu
Decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie obniżki stóp procentowych aż o 0,5% wprowadziła w osłupienie ekonomistów. Stopa referencyjna osiągnęła bowiem najniższy poziom w historii: 3,25%. Co to dla nas oznacza?

Jak zwykle: jedni skorzystają, inni będą musieli zaciskać pasa lub uzbroić się w cierpliwość. Według Jarosława Sadowskiego, głównego analityka firmy doradczej Expander, której oddział jest m.in. w Koszalinie, obniżka oczywiście przekłada się na poziom stawki WIBOR i oprocentowanie kredytów hipotecznych.

Stawka WIBOR 3M to już tylko 3,71%. W połączeniu z marżą, która obecnie wynosi przeciętnie 1,49% daje ona oprocentowanie nowoudzielanych kredytów hipotecznych na poziomie 5,20%. Taki spadek oprocentowania powoduje oczywiście istotne zmniejszenie się rat zaciąganych kredytów.

Dla przykładu zadłużając się sześć miesięcy temu pierwsza rata przeciętnego kredytu na kwotę 300 tys. zł na 30 lat wynosiła blisko 1900 zł. Dzięki niższemu oprocentowaniu kredyty, które będą zaciągane w najbliższym czasie będą miały ratę ok. 240 zł niższą. Jeszcze bardziej spadną raty tych osób, które już jakiś czas temu zaciągnęły kredyty. W ich przypadku marża jest bowiem stała, a marże nowoudzielanych kredytów w ubiegłym roku rosły, przez co banki częściowo niwelowały wpływ spadających stóp procentowych.

Według Expandera niższe oprocentowanie kredytów wpływa nie tylko na spadek raty, ale także na wzrost zdolności kredytowej. W przypadku czteroosobowej rodziny z dochodem na poziomie 8 tys. zł netto dostępna kwota wzrosła w ciągu minionych sześciu miesięcy o ok. 35 tys. zł. Ponadto wzrośnie zapewne jeszcze bardziej, gdy wszystkie banki uwzględnią w oprocentowaniu aktualny poziom stawki WIBOR.

Tak duża obniżka stóp procentowych oznacza również, że po raz kolejny spadnie oprocentowanie depozytów bankowych. Nie jest to dobra informacja dla oszczędzających. Już teraz nie jest łatwo znaleźć długoterminową lokatę z oprocentowaniem wynoszącym 5%, a przeciętna stawka spadła wyraźnie poniżej 4%. Pocieszające dla oszczędzających jest jedynie to, że być może była to już ostatnia obniżka stóp. Jednak nawet jeśli stopy już bardziej nie spadną to oprocentowanie depozytów jest już na tyle niskie, że wiele osób poszukuje alternatywy w postaci produktów przynoszących wyższe zyski.

Jakich? - Klienci oczekujący wyższych zysków powinni jednak skierować swoją uwagę w kierunku giełdy, inwestując bezpośrednio lub wykupując udziały w funduszach z udziałem akcji - informuje Michał Banach, ekspert banku BGŻOptima.

- Rozpoczęty w listopadzie 2012 r. cykl obniżek stóp procentowych daje dziś szanse na potencjalnie wysokie stopy zwrotu, jako że dane historyczne pokazują, że spadające i niskie stopy zazwyczaj wspierają powstawanie giełdowej hossy. Wystarczy wspomnieć cykl rozpoczęty z końcem listopada 2008 r.

W nieco ponad dwa lata właściciele jednostek funduszy akcji wzbogacili się o średnio o 64,1 proc. Warto zauważyć, że także poprzednie cykle obniżek stóp rozpoczęte w maju 1995 r., lutym 1998 r. oraz lutym 2001 r. przynosiły hossę na rynkach akcji. Daje to nam solidne podstawy, aby wierzyć, że obniżki zapoczątkowane w listopadzie ub.r. zakończą się podobnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza