Znów kilkadziesiąt osób spotkało się pod biurem PiS przy ul. Lutosławskiego w Słupsku. To już drugi dzień protestów, które wywołało wczorajsze uzasadnienie dotyczące wyroku Trybunału Konstytucjnego w sprawie aborcji.
- Dziękujemy wam bardzo, że jesteście z nami także dzisiaj. To świadczy o tym, że nie godzicie się, aby prawa były łamane - mówiła jedna z organizatorek "spontanicznego spaceru". - Konstytucja jest trochę jak zdrowie. Nie wiedzieliśmy, jak jest dla nas ważna, dopóki nie zaczęliśmy jej tracić.
Organizatorki strajku kobiet w Słupsku proponowały, aby chętni uczestnicy zabrali głos i wykrzyczeli do mikrofonu, co im leży na sercu. Skorzystała z tego tylko jedna osoba, którą nazwano głosem młodego pokolenia.
- Jestem Magda i jestem bardzo w***na, bo znowu muszę wyjść na ulicę. Jestem zmęczona, ile mogę walczyć o prawa człowieka? O coś, co powinno być oczywiste - mówiła dwudziestojednoletnia kobieta.
Nie wiadomo, kiedy odbędzie się kolejny protest. Organizatorki zachęcają, aby śledzić grupę Strajk Kobiet - Słupsk na Facebooku, bo tam pojawiają się informacje o planowanych "spontanicznych spacerach".
Zobacz także: Strajk Kobiet w Słupsku. Kolejny dzień protestów na ulicach miasta (2020)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?