Strajk nauczycieli szkół i przedszkoli w Miastku (zdjęcia)

Dzisiaj (poniedziałek) w gminie Miastko nauczyciele ze szkół i przedszkoli samorządowych rozpoczęli strajk (z wyjątkiem SP w Słosinku). Byliśmy we wszystkich miejskich placówkach.

W SP nr 3 w Miastku do strajku przystąpiło 48 nauczycieli, a 6 podjęło pracę. Do szkoły przyszło około 50 uczniów i przedszkolaków. – Wszyscy mają zapewnione zajęcia opiekuńczo-wychowawcze – mówi Paweł Biernacki, dyrektor SP nr 3 w Miastku.

W Przedszkolu nr 1 w Miastku rodzice przyprowadzili 6 dzieci. Zajmuje się nimi dyrektor Danuta Surmacz, bo pozostali nauczyciele strajkują. Ewa Szyca, nauczycielka z tego przedszkola mówi, że ich praca nie jest doceniana. – To nas boli. Baza, wyposażenie placówek są coraz uboższe. Walczymy o godną edukację, nie tylko o zarobki. Edukacja w przedszkolu jest tak samo ważna, jak w szkole – podkreśla.

W SP nr 1 w Miastku nie strajkuje 5 osób. W szkole jest 14 uczniów z różnych klas. Mają zapewnioną opiekę. – Przykro nam, że doszło do strajku, ale nie pozostawiono nam wyboru. Walczymy o lepszą edukację. Rodzice to rozumieją – mówi Elżbieta Major, nauczyciela ze SP nr 1 w Miastku.

W Przedszkolu nr 3 w Miastku strajkują wszyscy nauczyciele. Do tej placówki rano został przyprowadzony jeden przedszkolak, ale później rodzice go zabrali. – Chcemy lepszej edukacji, godnych warunków pracy. Wiemy, że rodzice nas popierają. Otrzymujemy od nich wsparcie – mówią Wioleta Kalinowska i Magdalena Lemczak, nauczycielki z tej placówki.

W SP nr 2 w Miastku nie strajkuje 4 nauczycieli. W placówce jest 16 dzieci. Mają zapewnioną opiekę. – Walczymy o godność, o godziwą płacę. Liczymy, że dojdzie o porozumienia między nami a rządem – mówią Renata Kopciński i Adam Zaremba, nauczyciele ze SP nr 2 w Miastku.

W miasteckich szkołach strajkują nauczyciele z różnych związków, nie tylko z ZNP, ale też z Solidarności.