Jak się dowiedzieliśmy w ratuszu, zgodnie z meldunkami dyrektorów placówek o godz. 8 strajkowało 429 nauczycieli i pracowników oświaty, o godz. 11 - 745 nauczycieli i pracowników oświaty, a o godz. 14 - 805 nauczycieli i pracowników oświaty. Tendencja była więc rosnąca.
Wygląda też na to, że część nauczycieli i pracowników oświaty w strajkujących placówkach nie chciała być łamistrajkami, więc poszli na zwolnienia lekarskie L-4, urlop na żądanie lub urlop wypoczynkowy. W poniedziałek o godzinie 8 takie rozwiązanie wybrało 56 osób o godzinie 11, a o godzinie 14 - już 105 osób.
Jednocześnie z meldunków dyrektorów wynika, że o godz. 8 do strajkujących przedszkoli oraz szkół trafiło 201 uczniów i wychowanków. O godz. 11 przebywało ich tam już tylko 159, a o godz. 14 - 129.
- We wtorek strajkujące przedszkola też będą zamknięte, bo ich dyrekcje wystąpiły o taką zgodę do prezydentki i ją uzyskały - mówi Anna Sadlak, dyr. Wydziału Edukacji w ratuszu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?