Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk w przedszkolach z dnia na dzień staje się mniej uciążliwy

Zbigniew Marecki
Archiwum
Od dzisiaj Przedszkole Miejskie nr 3 w Ustce będzie normalnie przyjmować swoich wychowanków. Wczoraj wychowawczynie sms-owo poinformowały o tym rodziców dzieci.

Gdy jednak chcieliśmy o tym ze strajkującymi nauczycielkami rozmawiać wczoraj przez telefon, to odmówiły wypowiedzi dla gazety, bo przez telefon nie udzielają wypowiedzi mediom.

Bez problemu za to udało się nam porozmawiać z pracownikami Przedszkola Miejskiego nr 1 i Przedszkola Miejskiego 
nr 2 w Ustce.
Jak się okazuje, tam dzieci są przyjmowane każdego dnia, gdy trwa strajk oświatowy.

- Generalnie prosimy rodziców, aby w czasie strajku nie przyprowadzali dzieci do przedszkola, ale gdy nie mają ich z kim zostawić, to je przyjmujemy - usłyszeliśmy w PM nr 1. Wczoraj w tym przedszkolu przebywało 37 dzieci. Taka sama zasada obowiązuje w PM nr 2.
Choć słupski ratusz informuje, że podczas każdego dnia strajku dyrektorzy miejskich przedszkoli występują z wnioskiem o to, aby ze względów bezpieczeństwa nie musieli przyjmować dzieci, to praktyka jest często inna i bardziej sprzyja rodzicom.

- U mnie jeden nauczyciel pracuje. Z tego powodu na przykład w środę (17 kwietnia) uruchomiłam jeden oddział pięciogodzinny. Z tej możliwości skorzystało 13 dzieci - wyjaśniła nam dyrektorka Przedszkola Miejskiego nr 7, które funkcjonuje przy ul. Wileńskiej 2 w Słupsku.

Jak się dowiedzieliśmy, podobne zasady obowiązują także w innych miejskich przedszkolach, jeśli nie wszyscy strajkują.
Z informacji, które zbierają dziennikarze prasy lokalnej, wynika, że w całej Polsce rośnie liczba przedszkoli, gdzie strajk jest coraz mniej uciążliwy, bo albo jest zawieszany, albo przybywa nauczycieli, którzy zrezygnowali ze strajku i prowadzą zajęcia z maluchami.

- Jestem za podwyżką dla nauczycieli, ale z drugiej strony bardzo się cieszę, że mimo strajku moja synowa może zostawić swoje dziecko w przedszkolu, bo ona nie jest już w stanie brać wolnego i tracić część swojej wypłaty, a jej szef naciska, aby chodziła regularnie do pracy. Mogłabym jej pomóc w opiece nad wnukami, ale z powodu silnego bólu rąk i nóg nie jestem w stanie tego zrobić - powiedziała nam babcia słupskich przedszkolaków.

Nauczyciele protestowali w Słupsku (wideo, zdjęcia)

W roku szkolnym 2017/2018 funkcjonowało w całym kraju 21,1 tys. (21,7 tys. w roku poprzednim) formalnie zarejestrowanych placówek wychowania przedszkolnego. Było to 11,3 tys. przedszkoli (wzrost o 0,4 tysiąca), 7,8 tys. oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych, 0,1 tys. zespołów wychowania przedszkolnego oraz 1,9 tys. punktów przedszkolnych.

Wśród tych placówek dominują przedszkola samorządowe, które w większości biorą udział w ogólnopolskim strajku nauczycieli. W Słupsku nie przystąpiły do niego tylko cztery miejskie przedszkola. Przedszkola prywatne i społeczne nie uczestniczą w strajku, choć tam najczęściej nauczyciele pracują nie w oparciu o Kartę Nauczyciela, a na zasadach ogólnych.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza