Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strategiczna Ustka. Stąd do śmigieł na morzu najbliżej. Budowa bazy za dwa lata

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Oficjalne ogłoszenie budowy bazy serwisowej PGE Baltica na terenie pokorabiowskim w Ustce. Wizualizacje bazy i Centrum Kompetencji Energetyki Morskiej
Oficjalne ogłoszenie budowy bazy serwisowej PGE Baltica na terenie pokorabiowskim w Ustce. Wizualizacje bazy i Centrum Kompetencji Energetyki Morskiej Bogumiła Rzeczkowska
W poniedziałek w usteckim porcie PGE Baltica przedstawiła plany budowy bazy serwisowej MFW. W spotkaniu wzięły udział władze rządowe, wojewódzkie, samorządowe oraz liczni przedstawiciele spółki PGE. Ustka stała się strategicznym miejscem w sektorze morskich farm wiatrowych.

Na budowę bazy serwisowej obsługującej morskie farmy wiatrowe Ustkę wybrano nieprzypadkowo. Przede wszystkim zdecydowało o tym położenie portu, z którego do powstających na Bałtyku farm będzie blisko. Jednym z inwestorów jest PGE Baltica. Spółka w 2024 roku rozpocznie budowę w porcie bazy serwisowej, która w 2026 roku będzie gotowa do obsługi farmy wiatrowej. W Ustce powstanie też Centrum Kompetencji Morskiej Energetyki Wiatrowej, które połączy biznes z nauką, będzie ośrodkiem dydaktyczno-szkoleniowym, poligonem doświadczalnym nowych technologii, wyposażonym w symulatory i rzeczywiste obiekty. Przyszli specjaliści będą w Centrum nabywali uprawnienia i kompetencje do pracy przy utrzymaniu infrastruktury i rozwoju morskich elektrowni wiatrowych.

Spotkanie odbyło się w specjalnie przygotowanym namiocie na terenie po byłym Przedsiębiorstwie Połowów i Usług Rybackich Korab. To tutaj ma powstać baza PGE Baltica.

- Ta inwestycja ma ogromne znaczenie dla portu, w którym się teraz znajdujemy – powiedział dziennikarzom wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała. - Otaczają nas ruiny postindustrialne. Miejsce bardzo zaniedbane, wymagające dużych inwestycji. I te inwestycje będą – związane z morskimi farmami wiatrowymi. To szansa dla całego szeregu różnych segmentów gospodarki od przemysłu stoczniowego, przez maszynowy po duże porty instalacyjne i średnie serwisowe. Dzisiaj jesteśmy właśnie na uroczystości związanej z rozpoczęciem inwestycji w port serwisowy i Centrum Kompetencji Energetyki Morskiej.

Wiceminister podkreślił, że dla Ustki jest to ogromną szansą ze względu na miejsca pracy, ale to także „życie dla tej miejscowości”.
- Nikt przed laty nie definiował Pomorza jako zagłębia energetycznego. Energetyka wiatrowa uniezależnia Polskę od zewnętrznych dostaw energetycznych - dodał wiceminister.

Ustka w nowym sektorze

- Chcemy się wsłuchać w oczekiwania lokalnej społeczności. Najpierw przeprowadzimy inwentaryzację, przygotujemy plany na budowę przedsięwzięcia - mówił z kolei Dariusz Lociński, prezes zarządu PGE Baltica, zapraszając do współpracy lokalną społeczność. - To przedsięwzięcie jest szerokie - budowa nowego sektora w Polsce o potężnym potencjale i transformacja energetyczna. Zasoby ludzkie i firm są ogromnie potrzebne.

PGE Baltica ma już koncepcję budowy bazy, wkrótce ogłosi przetarg na wykonanie dalszych projektów.

- Jesteśmy bardzo zaawansowani. W 2024 roku planujemy wejść na budowę, w 2026 roku centrum będzie funkcjonowało w pełnej wydajności. Teren jest naszą własnością – powiedział prezes, nie chcąc jednak zdradzić ceny, za jaką spółka nabyła go od syndyka Korabia: - Adekwatnie do tego, ile jest wart. To element tajemnicy handlowej. Został kupiony zgodnie z przepisami prawa.

Z sąsiedztwa bazy MFW zadowoleni są też samorządowcy.
- Bardzo się cieszę, że PGE Baltica, spółka z większościowym udziałem Skarbu Państwa, wykupiła te grunty – powiedział starosta słupski Paweł Lisowski. - Teren ten jest zaniedbany. To też jest bardzo ważne z punktu widzenia estetyki, bo Ustka jest naszą perełką.

Oficjalne ogłoszenie budowy bazy

W części oficjalnej otwarcia inwestycji realizowanej w imieniu całej grupy PGE przez PGE Baltica prezes zarządu PGE Wojciech Dąbrowski podkreślił znaczenie budowy MFW na Bałtyku.

- To inwestycja, która w przyszłości podniesie w sposób zdecydowany bezpieczeństwo energetyczne Polski – mówił Wojciech Dąbrowski. - Realizując tę inwestycję i transformację energetyczną, realizujemy to, co jest założone w strategii Polski. Niezależnie od trudnej sytuacji wojennej, w jakiej się znaleźliśmy - agresji Rosji na Ukrainę, my konsekwencje realizujemy program transformacji energetycznej.

Dla zobrazowania przedsięwzięcia Wojciech Dąbrowski moc pierwszego etapu inwestycji porównał do połowy mocy elektrowni Bełchatów. - Tylko ta budowa będzie zapewniała w przyszłości około pięciu procent energii elektrycznej dla Polski – dodał. Podkreślił też, że bez przyjaznych władz lokalnych spółka nie doszłaby do tego etapu. W 2026 roku zabudowania i otoczenie będzie zupełnie inne - nowoczesne budynki, wyremontowane nabrzeże. - Nasza inwestycja zmieni nie tylko oblicze portu. Jesteśmy przekonani, że będzie również impulsem do rozwoju całego regionu i powstawania nowych miejsc pracy.

Dla Polski i dla Ustki

- Najpierw pandemia, a teraz agresja Rosji na Ukrainę. Widzimy, że punktem ciężkości polskiej gospodarki już teraz stało się morze – powiedział z kolei wiceminister Marcin Horała. - To kwestia zabezpieczenia łańcuchów dostaw, zabezpieczenia handlu morskiego. Ukraina teraz niezwykle boleśnie na własnej skórze przerabia, jak ważne jest zabezpieczenie dróg handlowych, dostępu do oceanu światowego. To kwestia surowców energetycznych. Już teraz znacząca ich część przypływa morzem - węgiel w polskich portach, Baltic Pipe. To kwestie absolutnie kluczowe dla Polski. A w kolejnej perspektywie, tuż za progiem - niezwykle ważne inwestycje w morskie farmy wiatrowe.

Pełni nadziei są też włodarze miasta.

- Jako burmistrz Ustki cieszę się bardzo, że PGE w Ustce chce realizować plan budowy zaplecza morskich farm wiatrowych – mówił burmistrz Jacek Maniszewski. - To dla Ustki przede wszystkim możliwość rozwoju gospodarczego, który przełoży się na nowe, stałe miejsca pracy i dalszy rozwój naszych usług.

PGE Baltica już w ubiegłym roku podpisała z Ustką list intencyjny dotyczący współpracy. W czasie poniedziałkowego spotkania burmistrz Jacek Maniszewski, prezes PGE Baltica Dariusz Lociński i wiceprezes ds. finansowych PGE Baltica Grzegorz Wysocki podpisali kolejny list. Tym razem w sprawie programu Zielona Ustka, w którego realizacji spółka będzie wspierała miasto.

Złapać wiatr

Do tej pory niewykorzystany energetycznie przez Polskę Bałtyk jest dobrym miejscem do usytuowania farm wiatrowych. Płytkie wody, częste i silne wiatry, niskie zasolenie - co ma znaczenie dla stalowych konstrukcji - i bliskość wybrzeży tworzą świetne warunki dla nowego sektora gospodarki. Jednak aby chwytać darmowy wiatr, najpierw trzeba zainwestować miliardy złotych.

PGE Baltica planuje uruchomić pierwszy etap projektu, czyli Baltica 3 o mocy do 1045,5 MW, w 2026 roku. Baltica 2 o mocy do 1497 MW ma być oddana do 2027 roku. Oba te etapy MFW Baltica posiadają decyzje lokalizacyjne, decyzje środowiskowe dla części morskiej, umowy przyłączeniowe do sieci przesyłowej z operatorem. Oddanie do eksploatacji projektu Baltica 1 planuje po 2030 roku.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza