- To schorowany mężczyzna. Niemal na stale podłączony jest w domu do tlenu. Z powodu wichury zabrakło prądu i przestał działać aparat podający tlen. Mężczyzna w ciągu trzech godzin zużył zapasową butlę z tlenem. Kiedy już bardzo osłabł wezwał na pomoc strażaków - mówi Stefan Pituch, wicekomendant bytowskiej straży pożarnej.
Wezwanie było o 23. - Pojechaliśmy na miejsce najszybciej, jak się tylko dało. Mieszkaniec był bardzo osłabiony. Miał ogromne problemy z oddychaniem. Nie mógł wstać z łóżka. Podłączyliśmy pod aparat swój agregat prądotwórczy. Po godzinie mężczyzna doszedł do siebie - relacjonuje Andrzej Rusiecki, komendant OSP w Czarnej Dąbrówce.
Okazało się, że mieszkaniec Rokitek ma swój agregat, ale nie wiedział, jak go uruchomić. Poza tym w zbiorniku nie było paliwa. - Uzupełniliśmy go i podłączyliśmy jego agregat - mówi Rusiecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
