Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy w Lęborku ostrzegają: uwaga na groźny tlenek węgla

Edyta Litwiniuk [email protected]
Sporym zagrożeniem są także źle eksploatowane piecyki gazowe.
Sporym zagrożeniem są także źle eksploatowane piecyki gazowe. Fot. Edyta Litwiniuk
Niesprawne junkersy i brak wentylacji to najczęstsza przyczyna zatruć groźnym tlenkiem węgla na terenie Lęborka. Strażacy apelują o sprawdzenie instalacji gazowych i niezaklejanie kratek wentylacyjnych w mieszkaniach.

Na terenie Lęborka wiele mieszkań wyposażonych jest w piecyki gazowe. Nierzadko w stare modele. Nie wszystkie posiadają odpowiednie zabezpieczenia - alarmują lęborscy strażacy.

- Kiedy tylko robi się chłodniej, mamy coraz więcej wezwań do niewłaściwie eksploatowanych urządzeń grzewczych, nierzadko jest to też przyczyna groźnych dla życia zaczadzeń - mówi Krzysztof Ulaszek z Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku.

- Zaczadzenia są szczególnie niebezpieczne, bo tlenek węgla, który je powoduje, jest gazem bez smaku i zapachu, wręcz nie do wykrycia w powietrzu. Zatrucie nim może być śmiertelne - mówi Przemysław Krefft, naczelny lekarz lęborskiego szpitala.

- Lęborczanie nie zdają sobie sprawy, że szczelnie zamknięte okna i drzwi powodują, że w mieszkaniu jest niewielka wentylacja. Żeby było cieplej, potrafią nawet zakleić kratki wentylacyjne, o tragedię wtedy nietrudno - mówi strażak.

W tym roku z powodu zaczadzenia w szpitalu znalazło się siedem osób. - Ile tak na prawdę było ofiar tlenku węgla, nie wiadomo - twierdzi Krefft. - Dla strażaków każda osoba poszkodowana w pożarze to zaczadzony. My zaczadzenie stwierdzamy na podstawie badań krwi, które określają poziom tlenku węgla we krwi.

Lekarz uspokaja, że zaczadzeń i tak jest mniej niż jeszcze kilka lat temu. Mniej groźne są też ich konsekwencje.
- Tylko jeden z pacjentów był w tak ciężkim stanie, że musieliśmy odesłać go do komory hiperbarycznej do Gdyni. Pozostali pacjenci po krótkiej hospitalizacji trafili do domu - mówi Krefft.

Lęborscy strażacy apelują o regularne kontrole techniczne przewodów kominowych i instalacji gazowej. Przekonują o potrzebie zakładania czujek gazu i dymu.
- Ich koszt jest niewielki, a mogą uratować życie - przekonują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza