Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strefa płatnego parkowania w Słupsku urośnie

Zbigniew Marecki
Na wniosek radnych ulica Wandy od marca ma także stać się częścią Strefy Płatnego Parkowania w Słupsku.
Na wniosek radnych ulica Wandy od marca ma także stać się częścią Strefy Płatnego Parkowania w Słupsku. Krzysztof Piotrkowski
Od marca 2017 roku Strefa Płatnego Parkowania będzie obejmować większy obszar centrum Słupska. Cennik pozostanie bez zmian.

W minioną środę radni zadecydowali, że Strefa Płatnego Parkowania zostanie powiększona o blisko 500 miejsc. Choć prezydent Robert Biedroń chciał, by parkowanie za pierwsze pół godziny kosztowało 1,5 zł i dodatkowo chciał wydłużenia czasu funkcjonowania Strefy Płatnego Parkowania o dwie godziny dziennie, to jednak ostatecznie miejscy radni nie zgodzili się na to.

Nadal za parkowanie w strefie trzeba będzie płacić od poniedziałku do piątku w godz. 9-17. W weekendy parkowanie będzie bezpłatne.

Ale radni zgodzili się na powiększenie obszaru strefy. Od marca przyszłego roku w jej skład mają wchodzić 42 ulice. Włącznie z ulicą Wandy, którą na wniosek radnych dopisano podczas środowej sesji Rady Miejskiej w Słupsku.

Ratusz tłumaczy, że generalnie strefę powiększono na życzenie mieszkańców, którzy narzekają na samochody zaparkowane na ulicach przez wiele godzin dziennie, co nie tylko utrudnia parkowanie, ale bywa również uciążliwe, gdy trzeba znajdować wolne przejście między samochodami.

Jednak podczas sesyjnej dyskusji pojawiły się głosy ze strony radnych, w tym ze strony radnej Anny Mrowińskiej z PiS, która sygnalizowała, że część przedsiębiorców, którzy działają w centrum miasta, narzeka na Strefę Płatnego Parkowania. bo z jej powodu klienci jadą tam, gdzie mogą zaparkować za darmo.

W odpowiedzi wiceprezydent Marek Biernacki ripostował, że nie jest tak źle, o czym świadczy konsekwentna polityka ratusza na ul. Starzyńskiego, gdzie mechanicznie utrudniono parkowanie, a mimo to ta część miasta ożywia się.

Obecnie w mieście funkcjonuje 70 parkometrów. Od marca ich liczba się powiększy, ale jeszcze nie został opracowany plan ich rozkładu.

Część zysków trafia do budżetu miasta. Podczas środowej dyskusji radni zgodzili się na wniosek prezydenta Roberta Biedronia, aby te pieniądze miały charakter znaczony. Od 2017 roku mają tworzyć tzw. Fundusz Chodnikowy, czyli mają być przeznaczane na remonty chodników w mieście. Jeszcze nie wiadomo, jak duża będzie to kwota.

Prezydent Biedroń już jednak zdążył się pochwalić, że to pierwsze tego rodzaju rozwiązanie w kraju, choć nawet radny Andrzej Obecny z jego klubu przypominał, że już w pierwotnej uchwale był zapis, że pieniądze ze strefy mają być wydawane na roboty w pasie drogowym.

ZOBACZ TAKŻE: Spotkanie w słupskim ratuszu nt. budżetu miast na 2017 rok

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza