Jak poinformowała "Dziennik Bałtycki" prokurator Małgorzata Klaus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, jedna z osób zatrzymanych, Jacek S. to mieszkaniec Pomorza. - Ma zarzut włamania do bankomatu z 2 na 3 grudnia i usiłowania kradzieży kilkudziesięciu tysięcy złotych na szkodę banku - mówi prokurator.
Czytaj także:
Śledczy informują, że mężczyzna przyznał się. - Złożył wyjaśnienia, umniejsza swoją rolę, jak twierdzi - zła sytuacja materialna go do tego zmusiła - mówi prok. Klaus.
Wydarzenia rozegrały się koło północy w nocy z soboty na niedzielę podczas włamania do bankomatu w Wiszni Małej w powiecie trzebnickim. Wówczas jeden ze sprawców zaczął strzelać do policji z kałasznikowa. Antyterroryści odpowiedzieli ogniem. Zginął 40-letni antyterrorysta, trzech innych zostało rannych. Strzelaniny nie przeżył też 42-letni napastnik. Do strzelaniny doszło obok urzędu gminy, przy drodze z Wrocławia do Trzebnicy.
Zabity napastnik, który strzelał z broni maszynowej miał 42 lat i pochodził z Wielkopolski. Był wielokrotnie notowany i karany za kradzieże samochodów, włamania oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Drugi z mężczyzn, który przebywał w samochodzie, ma 41 lat i pochodzi z województwa pomorskiego. Już po strzelaninie zatrzymano także trzecią osobę - to mieszkaniec powiatu legionowskiego w województwie mazowieckim.
Czytaj: Kulisy strzelaniny przy bankomacie. Bandyta strzela z kałasznikowa, policja broni się paralizatorem?
Przypomnijmy, policja informacje o próbie włamania do wolnostojącego bankomatu otrzymała około godziny 23. w sobotę. Od razu przystąpiła do akcji. - Próbowaliśmy zatrzymać napastników na gorącym uczynku. Doszło do wymiany ognia - mówi Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji.
Źródło:gazetawroclawska.pl
Policja nie wiedziała czy przestępcy są uzbrojeni. Mimo to, od razu do akcji oddelegowano grupę 12 antyterrorystów przypuszczając, że sprawcy będą mieć przy sobie materiały wybuchowe do wysadzania bankomatów.
Okazało się, że jeden z bandytów był uzbrojony w karabin maszynowy. Gdy zorientował się, że jest otoczony przez policję, zaczął strzelać w kierunku grupy antyterrorystów. Ci odpowiedzieli ogniem.
Zastrzelony funkcjonariusz miał 40 lat. Od 14 lat pracował w policji, a od ośmiu należał do Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji. Osierocił dwójkę dzieci w wieku 8 i 12 lat.
Luksusowa rezydencja Kulczyka na sprzedaż
Masz kota lub psa? Uważaj na trujące rośliny w domu!
Orkan Grzegorz odkrył bunkry na Helu
Nauczyciel płakał, jak poprawiał: Najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Najgroźniejsi przestępcy poszukiwani na Pomorzu
Kobiety poszukiwane przez pomorską policję
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?