- W czasie strzelaniny nie było żadnych ofiar - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji, dementując plotki, że w czasie strzelaniny doszło do śmiertelnego postrzelenia. Jednocześnie jednak informuje, że policja wyjaśnia kwestię użycia broni palnej. Nie chce natomiast udzielać informacji o trzech zatrzymanych mężczyznach. - Posiadamy ich dossier. Teraz badamy ich związek ze sprawą - mówi Czerwiński.
Zobacz także: Strzelanina przy ulicy Madalińskiego (zdjęcia, wideo)
Osoby, które mogły swoimi informacjami pomóc policji, mogą dzwonić pod numer 59 8480508, 112 lub 997.
Tymczasem dzisiaj (poniedziałek) rano Żandarmeria Wojskowa pilnowała ogrodzonego parkingu przy ul. Madalińskiego, gdzie rozpoczęła się strzelanina. Z kolei do naszej redakcji odezwali się czytelnicy, aby podzielić się swoimi spostrzeżeniami.
- Już od dłuższego czasu w tym miejscu spotykali się młodzi mężczyźni, którzy przyjeżdżali tam wypasionymi brykami. Czasem tylko wymieniali się teczkami, a niekiedy się gwałtownie kłócili. Zwykle było słychać, że chodziło im o pieniądze - mówi jeden z naszych czytelników. Inny natomiast dodaje, że podejrzani mężczyźni wieczorami stali samochodami przy wjeździe do lasu od strony ulicy Hołdu Pruskiego. - Myślałem, że tam przyjeżdżali z panienkami, a teraz wychodzi na to, że mogli tam robić lewe interesy - uważa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?